Do sieci trafiło pierwsze od sześciu lat nowe demo Titanic: Honor and Glory. Pozwala ono zwiedzić sporą część tytułowego statku i sprawdzić, jak projekt prezentuje się po przesiadce na Unreal Engine 5.
Ukazało się nowe demo gry Titanic: Honor and Glory, czyli przygodówki studia Vintage Digital Revival, której akcja będzie toczyła się na tytułowym statku w trakcie jego dziewiczego (i zarazem ostatniego) rejsu.
Demo, oznaczone numerem 401, jest ogromne, pozwalając zwiedzić sporą część Titanica. Jego skalę najlepiej oddaje fakt, że pliki do pobrania „ważą” 40 GB.
Ambicją autorów jest wierne odtworzenie tytułowego statku, nie tylko pod względem wizualnym, ale również wszystkich elementów mechanicznych. W pełnej wersji twórcy chcą także udostępnić tzw. Sinking Mode, czyli tryb, który pozwoli wcielić się w postać w trakcie tonięcia Titanica.
Poprzednie demo, nazwane Alfa 3, udostępnione zostało sześć lat temu. Nic więc dziwnego, że od tego czasu zaszły spore zmiany. Autorzy przesiedli się na silnik Unreal Engine 5, a cała oprawa graficzna została gruntownie odświeżona.
Jak duże postępy poczyniono od momentu premiery poprzedniego dema, możecie sprawdzić, oglądając udostępniony przez autorów filmik:
Twórcy wpierw zamierzają wypuścić pełną wersję Titanic: Project 401 na Steamie (za jakiś czas), a Titanic: Honor and Glory ukaże się później. Obecnie deweloperzy mają w planach wyłącznie wersję na PC, ale nie ukrywają, że w dalszej perspektywie chcieliby wydać swoją produkcję także na konsolach.
14

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.