Pół wieku poezji później - premiera fanowskiego Wiedźmina
Po tygodniowym opóźnieniu, na YouTube wreszcie zadebiutował film Pół wieku poezji później, czyli fanowska produkcja osadzona w uniwersum wiedźmina.

Doczekaliśmy się premiery na YouTube filmu Pół wieku poezji później, czyli fanowskiego projektu, którego akcja rozgrywa się w świecie wykreowanym przez Andrzeja Sapkowskiego. Produkcję można już obejrzeć za darmo na kanale Pół Wieku Poezji Później / Alzur’s Legacy.
Przypomnijmy, że początkowo film miał zadebiutować 30 listopada, ale w ostatniej chwili premierę przesunięto na 7 grudnia. Jako powód tej decyzji podano chęć nadania produkcji ostatnich szlifów.
Choć większość fanów Wiedźmina film może obejrzeć dopiero dzisiaj, to część osób zobaczyła Pół wieku poezji później już w zeszłym tygodniu. 27 listopada w Kinie Wisła w Warszawie odbył się przedpremierowy pokaz produkcji, a dodatkowy seans zorganizowano również trzy dni później na Warszawskich Targach Fantastyki. Dzięki temu w sieci pojawiło się już sporo opinii i większość z nich jest pozytywna. Oczywiście, należy brać pod uwagę skromny budżet projektu i jego amatorski charakter, ale ogólnie wrażenia były bardzo dobre.
Przypomnijmy, że akcja filmu dzieje się 25 lat po wydarzeniach znanych z Pani Jeziora. W produkcji możemy zobaczyć takich aktorów jak Mariusz Drężek (Lambert), Magdalena Różańska (Triss Merigold), Zbigniew Zamachowski (Jaskier), Paweł Lipnicki (Vesemir) czy Przemysław Kaźmierczak (Eskel). Za reżyserię odpowiada Jakub Nurzyński. Obraz miał okazję w zeszłym miesiącu obejrzeć nasz redaktor, Michał Mańka. Zainteresowanych poznaniem jego opinii na temat Pół wieku poezji później odsyłamy do felietonu z obszernymi wrażeniami z seansu:
- Polski Wiedźmin - na Pół wieku poezji później warto było czekać
- Oficjalny fanpage Pół wieku poezji później na Facebooku
Film:Pół wieku poezji później(Half a Century of Poetry Later)
premiera: 2019fantasy
Komentarze czytelników
Crod4312 Legend

Jestem mega zadowolony z filmu. Klimat jest świetny według mnie, fabuła ok, dialogi trochę kulały ale nie bolały mnie od nich uszy. Za to aktorsko naprawdę się broni, a Pani Kamila Kamińska zagrała mega świetnie. Wcześniej przewinęła mi się w "Zakochani po Uszy" jako, że serial ogląda mama z siostrą, ale nie dane mi było widzieć jej warsztatu, a tu się okazuje że spisuje się wybornie.
Ja tam jestem usatysfakcjonowany tym filmem i widziałem gorsze z wielomilionowymi budżetami.
Dargh Centurion
Jak na fanowski film na podstawie gier komputerowych to naprawdę przyzwoity i fajnie zrealizowany. Zgadzam się z opinią że jest nierówny bo są sceny 'och ach' i sceny w stylu 'Dlaczego ja czy pamiętniki z wakacji'. Są wady to są minusy, fan flick za garść orenów to są i plusy. Ogółem rzucam 7/10 jako dobry.
kotonikk Generał

Wyszło poprawnie, ale przy tej całej pompie na tę produkcję, to jednak zabrakło wiele. Filmowi przede wszystkim brak dynamiki, umiejętnie poprowadzonej narracji, za bardzo skupiono się na "robieniu klimatu" (te wszystkie powolne najazdy kamer, patrzące przed siebie postacie itp, trwa to zdecydowanie za długo), jakby twórcy koniecznie chcieli pokazać ile mieli rekwizytów i jak wszystko zaaranżowali. W ciemnych kadrach jest zdecydowanie za ciemno, nawet jasne są jakoś dziwnie stonowane. Aktorstwo - aktorstwem można nazwać rolę Lamberta, Zamachowskiego, Ornelii i sołtysa, reszta to po prostu występy amatorów z mniejszym lub lepszym skutkiem. Jednak rola Juliana przebija wszystko. Ten gość był jakimś szczodrym sponsorem, że z takimi umiejętnościami i wyglądem dostał tak znaczący angaż? Nie idzie na to patrzeć. Plusami filmu są napewno krajobrazy, wygląd wiosek i karczm, kostiumy i rekwizyty, parę razy uzyskano ciekawy klimat (motyw wędrówki kompanii, naprawdę fajny). Fabularnie dość dziwnie, choć gdyby nie flegmatyczna narracja, coś mogłoby z tego być. Przekleństwa wstawione w usta postaci często na siłę, to samo fanserwis, choć kilka wymian słów i oczek do fanów całkiem miłe. Twórcy ewidentnie mieli przy filmie masę radochy i pasji, i nieraz coś z tego przebija się na ekran - choć mogło więcej i częściej.
przemek_em Legionista
Aż się przemogłem i obejrzałem, no prawie obejrzałem, bo w którymś momencie nie dałem rady. Zrobiony jest całkiem nieźle, tylko kto do jasnej cholery pisał scenariusz. W takiej niszowej produkcji to właśnie scenariusz powinien być elementem, który robi film, bo budżetu na obsadę, scenografię, obróbkę nie ma. Obsada jest przyzwoita, aktorzy nie grają świetnie, ale przyzwoicie, scenografia jest naprawdę dobra jak na niski budżet, nie widać wiochy, chociaż mogli trochę pojechać z tego powodu żartobliwie, jak w Monty Python i Święty Graal, że np. rozmyślili się i nie jadą do miasta bo to głupie miejsce :) ,a nie że w mieście jest za dużo par oczu. Natomiast scenariusz jest chyba pisany na kolanie przez nastolatka. No przecież tu nie ma producenta, który wymaga 10 punktów aby film się sprzedał, wystarczy dobra historia, a dostajemy jakąś karykaturę. Sceny w podziemiach nie przetrwałem, tak infantylna, że aż płakać się chciało. 4/10 za scenografię i przyzwoitą grę, do tak głupiego scenariusza, dodatkowy plus za sceny walki, wygląda to dobrze, szybko i bez wodotrysków.
Mutant z Krainy OZ Legend

Amatorszczyzną daje na kazdym kroku, jednak musze pochwalic scenografię, jest boska, dopieszczona, szczegolowa, wzorowana na dzikim gonie, ogladajac czułem sie jak w grze. Aktorstwo npcow bylo mniej drewniane niz tutaj zywych ludzi.
Nie oczekiwalem cudow i obejrzalem nawet bez poczucia marnowania czasu.