Po prawie 2 latach dziś wrócił wielki polski hit Netflixa. Oglądaj wszystkie 8 odcinków od razu
Fani polskiego hitu Netflixa wreszcie się doczekali. Niezwykle popularny serial z Bartłomiejem Topą dziś wrócił z nowymi odcinkami.

Po prawie dwóch latach od premiery pierwszego sezonu 1670 wielki polski hit Netflixa wreszcie powrócił z drugim sezonem. Od dziś, 17 września, fani komediowego widowiska mogą oglądać nową odsłonę losów Jana Pawła i jego rodziny. W serwisie znajdziemy już osiem premierowych odcinków.
Tym razem twórcy 1670 prezentują serialomaniakom, jak wygląda lato w Adamczysze. Jan Paweł podejmuje decyzję o zorganizowaniu dużego wydarzenia, które ma zapewnić mu objęcie ważnego politycznego stanowiska. Zaplanowanie masowej imprezy okazuje się jednak trudniejsze, niż przypuszczał, zwłaszcza, gdy synów rozsadza ambicja, a córka i żona kryją się z tajemnicami.
Premiera drugiego sezonu 1670 ucieszyła nie tylko fanów, ale także twórców, którzy wreszcie mogą przedstawić odbiorcom efekty swojej pracy.
Cieszymy się, że możemy świętować premierę drugiego sezonu w gronie tych, którzy odnaleźli w tym serialu to „coś” i w Adamczysze czują się jak u siebie, czują się częścią tej historii – powiedział reżyser Maciej Buchwald.
To wspaniałe, że nasza Adamczycha zamieszkała w sercach tak wielu osób. Nie ma większej radości dla nas – całej rodziny 1670 pracującej przy tym serialu – widzieć, jak ludzie czekają i ekscytują się ponownym spotkaniem z Adamczewskimi – powiedział Bartłomiej Topa.
Do obsady należą Bartłomiej Topa (Jan Paweł), Katarzyna Herman (Zofia), Martyna Byczkowska (Aniela), Michał Sikorski (Jakub), Filip Zaręba (Stanisław), Andrzej Kłak (Andrzej), Dobromir Dymecki (Bogdan), Kirył Pietruczuk (Maciej), Tomasz Schuchardt (Jan Sobieski) oraz Jędrzej Hycnar (Marcin). Przedstawiamy zwiastun nowych odcinków 1670.
1670 – zwiastun 2. sezonu
Drugi sezon 1670 można już oglądać na platformie Netflix.
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!