Planujesz zakup Nintendo Switch 2? Analitycy mają złe wieści dotyczące dostępności konsoli
Chcesz kupić Nintendo Switch 2? Lepiej się pospiesz. Choć konsola jest już na rynku, analitycy z Nikkei Asia przewidują, że z powodu ogromnego zainteresowania jej dostępność będzie mocno ograniczona aż do wiosny 2026 roku. Popyt ma przerosnąć podaż.

Według raportu analitycznego opublikowanego w serwisie Nikkei Asia, dostępność konsoli Nintendo Switch 2 może wkrótce ulec radykalnej zmianie. Przewiduje się, że problem z zakupem utrzyma się aż do wiosny 2026 roku. Powodem tej sytuacji jest fakt, że nowa japońska konsola cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem, a Nintendo nie będzie w stanie wyprodukować wystarczającej liczby urządzeń, aby zaspokoić popyt konsumentów.
Według starszego analityka firmy Toyo Securities Hidekiego Yasudy oraz analityka UBS Securities Zhai Yijia sprzedaż konsoli w pierwszym miesiącu po premierze (która miała miejsce 6 czerwca) mogła wynieść około 6 milionów sztuk. Całkowita sprzedaż Nintendo Switch 2 do końca bieżącego roku fiskalnego, czyli do marca 2026 roku, szacowana jest na 18 do 20 milionów egzemplarzy. Obaj analitycy są pewni, że sprzedaż nowego „Pstryczka” przewyższy oryginalnego Switcha o co najmniej 20%.
Braków na razie nie ma, ale sytuacja może być dynamiczna
Obecnie w Polsce nie ma większego problemu z zakupem Nintendo Switch 2 – konsolę znajdziemy w praktycznie każdym elektromarkecie oraz w sklepach internetowych. Co prawda w dniu premiery zdarzały się sytuacje, że w niektórych miastach ciężko było dostać konsolę, ale braki te zostały szybko uzupełnione. Jak widać, Nintendo ma bardzo dobrą passę, a konsumenci są zachwyceni nowym urządzeniem.
A to nie koniec optymistycznych wizji dla Nintendo Switch 2 – firma analityczna DFC Intelligence oszacowała, że do końca 2029 roku sprzedaż konsoli może przekroczyć 100 milionów egzemplarzy, co z pewnością pozwoli jej z czasem prześcignąć oryginalną konsolę.
Nintendo Switch 2 nie jest drogie, tylko idealnie wycenione?
W sieci nietrudno znaleźć opinie, że wysoka cena Switcha 2 była dla wielu czynnikiem decydującym o wstrzymaniu się od zakupu. Niestety, wszystko wskazuje na to, że podwyżki cen w segmencie rozrywki będą normą i to samo czeka nas w przypadku PlayStation 6 oraz nowego Xboxa.
Japońska korporacja nie podziela jednak obaw oraz krytyki pod adresem cen. W oficjalnej sesji Q&A prezes Nintendo, Shuntaro Furukawa, stwierdził, że cena nowej konsoli jest „adekwatna do jakości”, ale jednocześnie firma monitoruje jej wpływ na popyt:
Uważamy, że cena Nintendo Switch 2 jest odpowiednia do oferowanych przez nią wrażeń z gry, a najważniejsze jest zapewnienie rozrywki, która pokaże konsumentom swoją wartość. Aby osiągnąć ten cel, włączyliśmy różne funkcje do Nintendo Switch 2. Prawdą jest, że Nintendo Switch 2 ma wyższą cenę niż nasze poprzednie systemy do gier. Poza naszymi systemami tworzymy różne możliwości dla młodszych odbiorców, aby mogli poznać postacie Nintendo i światy gier, a jednym z ostatecznych celów jest to, aby docelowo grali oni na naszych konsolach. Uważnie monitorujemy, w jakim stopniu cena systemu może stać się dla nich barierą.
Biorąc pod uwagę ogromny sukces pierwszego Nintendo Switch, pewne jest, że udana nowa odsłona konsoli także zarobi ogromne pieniądze. Pytanie tylko, czy Nintendo ma plan, aby utrzymać graczy, bo póki co niewiele mają oni ekskluzywnych tytułów do ogrywania.