Patch 7 do znakomitego survivalowego RPG z otwartym światem, Enshrouded, będzie olbrzymi, ale nieco się opóźni
Po ponad dwóch miesiącach oczekiwania studio Keen Games w końcu przerwało milczenie. Twórcy Enshrouded ujawnili szczegóły siódmej aktualizacji zatytułowanej Wake of the Water.

Przeszło 60 dni po zapowiedzi siódmej aktualizacji do hitowego (gra ma 90% pozytywnych opinii na Steamie) survivalowego RPG-a Enshrouded studio Keen Games wreszcie podzieliło się szczegółami dotyczącymi patcha Wake of the Water. Najnowszy materiał wideo opublikowany na youtube’owym kanale gry nie tylko zdradza zawartość nadchodzącego update’u, ale też ujawnia nową datę jego premiery.
Broń wreszcie zyska sens
Jak tłumaczy Christoph Vietzke – starszy projektant gry z Keen Games – jednym z głównych celów aktualizacji jest poprawa systemu ekwipunku i statystyk broni. Zespół przejrzał wszystkie elementy uzbrojenia dostępne w grze i dopasował ich parametry do wyglądu oraz motywu przewodniego.
Przykładowo, Sztylety zamarzniętych ostrzy, które dotąd zadawały jedynie obrażenia kłute i cięte, po aktualizacji będą również powodować obrażenia od lodu, a po ulepszeniu zyskają dodatkowe lodowe bonusy. Podobne zmiany obejmą też pancerze, pierścienie oraz pożywienie.
Ważną modyfikacją wydaje się także zwiększona trwałość broni, która teraz będzie skalować się z poziomem i rzadkością przedmiotu. Należy jednak pamiętać, że nowe statystyki mają dotyczyć jedynie itemów zdobytych po premierze aktualizacji.
Legendarne bronie do wytworzenia
Patch 7 pozwoli graczom tworzyć unikatowe bronie fabularne, które wcześniej można było zdobyć jedynie w określonych momentach gry. Od teraz każdą z nich – jeśli została już odblokowana – da się wycraftować na dowolnym etapie rozgrywki.
Twórcy tłumaczą, że dzięki temu rozwiązaniu gracze będą mogli rozwijać swój ulubiony oręż w miarę postępów w grze.
Nowe łupy, koniec z farmieniem skrzyń
Do puli dropów trafi również szereg nowych broni zdobywanych z przeciwników. Ich poziom oraz rzadkość będą skalować się z levelem wroga – od zwykłych po legendarne egzemplarze.
Jednocześnie twórcy uszczelniają popularny exploit związany z odświeżaniem skrzyń. Od aktualizacji nr 7 skrzynie „będą zapamiętywać” swój stan po otwarciu, więc ponowne wczytanie gry nie pozwoli już na powtórne generowanie łupów. Zawartość kufrów „odrodzi się” dopiero po pewnym czasie, tak jak planowano od początku.
Więcej opcji dla magów i trudniejsze starcia
Keen Games wsłuchało się także w opinie graczy, którzy narzekali na trudny start dla postaci magicznych. Wraz z Wake of the Water pojawi się nowe, mało wymagające zaklęcie, tworzące ognisty pocisk. Dzięki temu będzie można je uzyskać już na wczesnym etapie przygody.
Twórcy postanowili też zrównoważyć regenerację zdrowia, many i wytrzymałości, która – im dalej w las, tym bardziej – czyniła walki zbyt łatwymi. Po zmianach zarządzanie zasobami stanie się ważniejszym elementem przygotowań do starć.
Premiera z lekkim poślizgiem
Choć zespół pierwotnie planował premierę aktualizacji w październiku 2025 r., implementacja nowego systemu wody okazała się bardziej czasochłonna, niż zakładano. Jak przyznał Christoph Vietzke, „woda zawsze znajdzie sposób, by dostać się wszędzie – tak samo jak problemy z nią związane”.
Z tego powodu twórcy przesunęli premierę aktualizacji Wake of the Water na 10 listopada 2025 roku.

Gracze
Steam
OpenCritic
Komentarze czytelników
Valthiar Pretorianin

Zawsze mnie to dziwi, że twórcy nie grają we własną grę tylko dopiero z internetu muszą się dowiadywać co poprawić.
Jaya Generał
Czekam w końcu na dobrego następcę, który przebije Minecraft'a po zainstalowaniu modów.
Wiele już było niedokończonych Early Accesów niedokończonych, poczekam i na Enshrouded.
Starfield miał szansę z krytykowaną proceduralnością, ale nie przyłożył się do ciekawego zapełniania świata i podtrzymania światów przy życiu, zamiast tego reklamował się jako Skyrim, wyskoczył z fabularnym DLC nie przykładając się ani do jednej ani do drugiej możliwości poprawy gry, choć i tak wiele razy wolę go od NMS czy Outer Worlds.
Valheim i wiele podobnych symulatorów jest o budowaniu pustych osad, albo osad jak w Foundation po których nie można chodzić i żyć w nich samemu,... i z modami Minecraft jest ładniejszy.
NMS? Jest brzydszy niż Minecraft z modami, a szczególnie osady mają okropne oświetlenie, a ładna trawa itp dość szybko znikają,... nawet zwykłej zkrzyni na zasoby nie zbuduję tylko wszędzie jest dużo tego onlinowego badziewia.