Kolejny rekord dla Oppenheimera. Christopher Nolan pobił samego siebie

Mimo że Barbie okazała się zbyt mocną przeciwniczką dla Oppenheimera, dzieło Christophera Nolana wcale nie ma powodów do wstydu. Wręcz przeciwnie, opowieść o ojcu bomby atomowej zdołała zarobić w kinach na całym świecie około 553 mln dolarów i ustanowić przy tym kilka mniejszych lub większych rekordów.

Biograficzny obraz stał się nie tylko najbardziej kasową tegoroczną produkcją z kategorią wiekową R w USA, ale jest też obecnie najbardziej wpływowym filmem wszech czasów, którego akcja w całości lub w dużej mierze rozgrywa się na tle II wojny światowej (via FilmStarts).

Powiązane:8 odcinków, które mogą podbić Netflixa. Już jutro u giganta streamingu premiera nowego serialu o marines

Co ciekawe, Oppenheimer przebił w ten sposób poprzedni rekord, który należał także do Christophera Nolana i jego Dunkierki z 2017 roku. Ówczesne widowisko zdołało uzyskać z kinowej dystrybucji 527 mln dolarów.

Wagę tego osiągnięcia podnosi również fakt, że produkcja z Cillianem Murphym wyprzedziła takie tuzy jak chociażby Szeregowiec Ryan Stevena Spielberga (482 mln dolarów), Pearl Harbor Michaela Baya (449 mln dolarów) oraz widowisko Kapitan Ameryka: Pierwsze starcie (370 mln dolarów).

To jednak nie wszystko, ponieważ Oppenheimer jest w ścisłej czołówce najlepiej zarabiających filmów biograficznych. Przed nim uplasowały się tylko Pasja (612 mln dolarów) oraz Bohemian Rhapsody. O ile pokonanie produkcji Mela Gibsona to tylko kwestia czasu, to o pozycję lidera będzie niezwykle trudno, ponieważ opowieść o zespole Queen zdołała zarobić w międzynarodowych kinach prawie 911 mln dolarów.

Należy jednak pamiętać, że widowisko Nolana jest dopiero na początku swojej kinowej ekspansji. Można więc śmiało założyć, że przez najbliższe tygodnie łupem filmu padnie jeszcze kilka osiągnięć.

Więcej:Nowy film Dwayne’a Johnsona ustanawia negatywny rekord: teraz jest tylko jedna szansa na ratunek

• dramaty (filmy/seriale)
• biografie
• box office