Netflix nie zapomniał o Opowieściach z Narnii. Poznajcie reżyserkę

Fani Opowieści z Narnii mogą być spokojni, Netflix nie zapomniał o nowej adaptacji tego cyklu powieściowego. Gigant streamingowy wykupił prawa do książek C.S. Lewisa w 2018 roku, wtedy też zapowiedziano nowe projekty pełnometrażowe oraz serialowe.

Z najnowszych informacji wynika, że za sterami nowej produkcji stanie Greta Gerwig. Nie ujawniono jeszcze dalszych szczegółów, nie wiemy więc czy Gerwig rozpocznie całkowicie nową serię filmów, czy podejmie się wyreżyserowania Srebrnego krzesła, które jest bezpośrednią kontynuacją sagi rozpoczętej w 2005 roku. Według doniesień, reżyserka ma odpowiadać za dwa filmy.

Opowieści z Narnii były ekranizowane wielokrotnie, zarówno w formie filmów, jak i seriali. Najnowsza seria składa się z trylogii: Lew, Czarownica i Stara Szafa, Książę Kaspian i Podróż Wędrowca do Świtu. Dzieła były dobrze przyjęte, ale spotykały się z coraz mniejszym zainteresowaniem, a co za tym idzie, coraz mniejszymi przychodami z biletów. Początkowo w planach były kolejne produkcje, ale ostatecznie porzucono prace nad nimi.

Powiązane:Tarantino nie ma litości dla uwielbianej serii sci-fi, którą ma za plagiat. „Czemu nie pozwał jej o każdą pier*****ą rzecz, jaką ma?”

Greta Gerwig jest obecnie na językach ze względu na najnowszy film Barbie, który wyreżyserowała i którego premiera jest zaplanowana na 21 lipca. Jej świeże spojrzenie na konserwatywną historię przedstawioną w Opowieściach z Narnii może być ciekawym doświadczeniem.

Oczywiście czekamy jeszcze na oficjalne potwierdzenie, że Greta Gerwig zostanie reżyserką widowiska, ale dobrze wiedzieć, że Netflix najwyraźniej nie porzucił jeszcze planów związanych z pełnym magii, przepowiedni i mówiących zwierząt światem Aslana.

Więcej:37-latka zagrała w Harrym Potterze 14-latkę i sama uważa to za „absurdalne”

• fantasy
• Netflix
• ekranizacje książek