Oglądanie telewizji prowadzi do demencji. Nawet granie jest lepsze
Granie na komputerze może zmniejszyć ryzyko zachorowania na demencję. Oglądanie telewizji może ją powodować.
źródło: Unsplash | Ella Don
Demencja jest chorobą, o której zazwyczaj rzadko dyskutujemy, szczególnie w młodym wieku, a to własnie decyzje podjęte w tym okresie życia mają kluczowy wpływ na to, jak bardzo w przyszłości będziemy narażeni na tę przypadłość. Badania mające na celu wykazać przyczyny powstawania demencji trwają od lat, a niektóre z nich prowadzą do ciekawych konkluzji. Naukowcy potwierdzili, że regularne oglądanie telewizji zwiększa ryzyko zapadnięcia na tę chorobę. Znacznie lepszym wyborem jest granie na komputerze.
Komputer dobry dla zdrowia
Naukowcy z USC i University of Arizona przeprowadzili badanie, w którym udział wzięło około 145 tysięcy uczestników w wieku 60 lat i starszych, którzy samodzielnie wypełniali stosowne kwestionariusze. Badanie trwało bardzo długo i po około 12 latach okazało się, że wykryto 3507 przypadków demencji. Naukowcy brali pod uwagę różne czynniki związane z trybem życia osób biorących udział w testach i okazało się, że jednym z podstawowych aspektów wpływających na zwiększone ryzyko powstawania demencji jest nie tyle siedzący tryb życia, lecz to, jakie czynności sa wówczas wykonywane.
Niezdrowe okazało się regularne oglądanie telewizji, ponieważ zajęcie to jest bardzo mało angażujące dla ludzkiego mózgu, przez co nie jest on odpowiednio ukrwiony. Znacznie lepszym wyborem okazało się spędzanie czasu przy komputerze, co nieustannie zmusza nas do myślenia i aktywności.
To nie czas spędzony w pozycji siedzącej, ale rodzaj aktywności wykonywanej w czasie wolnym wpływa na ryzyko demencji – autor badania David Raichlen, profesor nauk biologicznych i antropologicznych w USC Dornsife College of Letters, Arts and Sciences.
Demencja a aktywność fizyczna
Co ciekawe, naukowcy uwzględnili także pewne cechy stylu życia, takie jak ćwiczenia fizyczne, palenie papierosów, spożywanie alkoholu, czas poświęcony na sen i angażowanie się w kontakty społeczne. Wyniki pozostały bardzo zbliżone nawet po tym, jak naukowcy uwzględnili poziomy aktywności fizycznej. Także u osób bardzo aktywnych czas spędzony na oglądaniu telewizji wiązał się ze zwiększonym ryzykiem demencji, bo okazuje się, że wzmożony wysiłek fizyczny nie niweluje negatywnych skutków przesiadywania przed telewizorem. Z kolei czas wolny spędzony przy komputerze wiązał się ze zmniejszonym ryzykiem rozwoju demencji.
Więcej informacji związanych z medycyną przeczytacie tutaj:
Więcej:Smartfony nie są Waszymi przyjaciółmi. Z ewolucyjnego punktu widzenia to pasożyty
Komentarze czytelników
hinson Generał
Nie lubię tego co serwuje telewizja. Zwykle chłam którego nie da się oglądać. Tance z gwiazdami, na lodzie, idole, programy typu big brothery czy te seriale ukryta prawda, szkoła i wiele innych gownianych treści.
Tak jak DidymosGames przestałem się podniecać i drzeć ryja jak 22 przygłupów biega za szmaciana piłka a inni skacz na skoczni, czy obijają sobie ryje na ringach.
Nie śledzę losów tzw celebrytow czyli bandy nierobów którzy maja się za lepszych od innych a niektórzy są ponad prawem i jak po pijaku zabija babcie na przejściu na pieszych to sąd ich uniewinnia ze względu na tzw dorobek kulturalny.
Już dawno nie mam telewizora w domu i nie zamierzam kupować żadnego. Jedyne medium to komp, dwa laptopy i stara wieża Technicsa żeby czasami posłuchać głównie undegrandowej muzyki której żadne stacje nie puszcza.
Dla mnie telewizja może nie istnieć a ci celebryci mogą zostać zwykłymi zebrakami.
Żygać się chce jak się słucha ze jak taka Rodowiczka płacze bo nikt już jej nie chce słuchać a uważa się za wielka gwiazdę i nie ma na dwadzieścia par nowych butów!
RanbuOne Pretorianin
Ale... raz, że artykuł, jak i same badania, mówi tylko, że jedno MOŻE powodować demencję, a drugie MOŻE przed nią chronić, czyli w badaniach zauważono jedynie KORELACJĘ, ale nie strwierdzono stricte związku PRZYCZYNOWO-SKUTKOWEGO.
brawo, odkryłeś własnie, jak działają wszystkie badania naukowe
zanonimizowany449082 Generał
Pytanie tylko, czy pod hasłem "telewizja" kryją się różnej maści treści, których konsumpcja nie wymaga od "widza" aktywnego udziału zarówno fizycznego, jak i/lub psychicznego.
Myślę, ze w badaniu nie chodziło o treść, a o poziom aktywności niezbędnej do odbioru ów treści.
Jeśli tak, to obok programów telewizyjnych postawiłbym portale streamingowe, youtuba, tictoca itd.
Edit; kilka osób nade mną też zwróciło na to uwagę!
Mqaansla Generał
Odnosnie tej demencji, to zakladam ze wywoluje ja tak po prostu ogladanie telewizji. Sa dostepne informacjie odnosnie co sie dzieje w przypadku przeladowania zawartosci reklamami? Bo szczerze watpie ze poprawiaja sytuacje (ogladanie setny-tysieczny raz jakiejs totalnej glupoty to przeciez kolejny poziom) a fajnie bylo by gdyby jakies badania byly dostepne.
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
