Aktorka namawia do bojkotu gry, gaża za rolę wiedźmy była uwłaczająca [Aktualizacja]

Odtwórczyni głównej w dwóch pierwszych częściach Bayonetty zdradziła, że nie powróci w trzeciej części, gdyż studio PlatinumGames zaoferowało jej uwłaczająco niską gażę.

Adrian Werner

17 października 2022 09:12

Aktorka namawia do bojkotu gry, gaża za rolę wiedźmy była uwłaczająca [Aktualizacja] Źródło: PlatinumGames.

Aktualizacja

Szef studia PlatinumGames, Hideki Kamiya, tak mocno walczył z krytykującymi go graczami, że jego konto na Twitterze zostało zawieszone za masowe blokowanie użytkowników (serwis uznaje to za podejrzane zachowanie i czasowo blokuje dostęp).

Kilka godzin później jego konto w ogóle zniknęło z serwisu. Niektórzy sądzili, że Kamiya je skasował, ale jeśli tak się stało, to deweloper nie wytrzymał długo bez Twittera, gdyż w chwili pisania tej wiadomości jego konto znowu jest widoczne.

Poprzednia wiadomość (16 września 2022 r.)

Już niecałe dwa tygodnie dzielą nas od debiutu Bayonetty 3, czyli najnowszej odsłony wyśmienitego cyklu gier akcji japońskiego studia PlatinumGames. Ekscytację fanów nadchodzącą premierą popsuły jednak trochę negatywne doniesienia o zakulisowym konflikcie podczas produkcji tytułu.

Kilka tygodni temu fanów marki rozczarowała informacja, że w anglojęzycznej wersji Bayonetty 3 głosu tytułowej bohaterce nie udzieli znana z poprzednich dwóch części Hellena Taylor i zastąpi ją Jennifer Hale. Wtedy studio PlatinumGames twierdziło, że inne zobowiązania uniemożliwiły pierwszej z tych aktorek powrót do roli. Teraz okazało się, że powód mógł być inny.
Hellena Taylor ujawniła, że nie zgodziła się na występ, gdyż PlatinumGames zaoferowało jej tylko 4 tysiące dolarów gaży za nagranie kwestii dialogowych na potrzeby całej gry. Co więcej, była to ostateczna oferta i wcześniej aktorce proponowano jeszcze mniejsze kwoty.
Taylor uważa, że suma 4 tys. dolarów jest niemoralnie niska, biorąc pod uwagę, ile pracy wymaga taka rola oraz fakt, że do tej pory seria uzyskała 450 mln dolarów przychodu. Dlatego prosi fanów serii o zbojkotowanie trzeciej części.

Co ciekawe, Taylor zdradziła, że ujawniając te informacje, złamała umowę o zachowaniu poufności, więc aktorkę mogą czekać spore problemy prawne.
Szef PlatinumGames w oświadczeniu na Twitterze stwierdził, że udostępnione przez Taylor informacje są nieprawdziwe, ale nie podał żadnych innych konkretów (np. rzekomej prawdziwej oferty dla aktorki), a do tego blokuje każdego, kto go o to pyta. Powoduje to, że trudno dać wiarę jego zaprzeczeniom.