Odtwórca Sabo w One Piece rezygnuje z roli w obliczu skandalu

Ulubieniec fanów One Piece stracił swój głos. Aktor Toru Furuya ogłosił, że rezygnuje z ról Sabo oraz Toru Amuro w Detective Conan. Decyzję podjął w obliczu skandalu ze swoim udziałem, który wyszedł na światło dzienne w maju bieżącego roku. Aktor razem z agencją talentów Aoni Production podzielił się informacją o wycofaniu się z udziału w obu projektach. Ich oświadczenia udostępniono na portalu Mantan Web.

Furuya, jak przyznał się w maju 2024 roku, miał ponad 4-letni romans z fanką. W trakcie ich relacji, jak wyznał, raz podniósł na nią rękę, a także namawiał ją do aborcji. Gdy świat dowiedział się o tym, nie obeszło się to bez konsekwencji dla aktora, który od niemal 60 lat pracował przy anime.

Jak podało Aoni Production, zażądali od Furuyi rezygnacji z jego dwóch ról, na co on się zgodził. Ich zdaniem romans aktora „bezpośrednio i znacząco zaszkodził wizerunkowi dzieł i postaci”, dlatego miał odejść ze skutkiem natychmiastowym. Aktor głosowy zaś zgodził się na to, rozumiejąc, że to „jedyny sposób, w jaki może zadośćuczynić wszystkim zaangażowanym w serie, wielu fanom, którzy go wspierają, a także dziełom i postaciom”, dlatego nie usłyszymy go już ani w One Piece, ani w Detective Conan.

Powiązane:Gdyby Solo Leveling musiało wybrać między filmem a 3. sezonem, fani mieliby wyraźnego faworyta

Na razie nie wiadomo, kto zastąpi Furuyę w rolach Sabo oraz Toru Amuro. Aktora wymieniono także w nowym projekcie, Metaphor: ReFantasio. Nie wiadomo jeszcze, co stanie się z innymi produkcjami, w których Furuya bierze udział – czy pozostanie w nie zaangażowany, czy z nich też będzie musiał się wycofać.

Więcej:Jedno z najbardziej wyczekiwanych anime 2025 roku właśnie przebiło Jujutsu Kaisen w znaczący sposób

• rozrywka
• Manga i anime