Oblivion Remastered trafił do sprzedaży. Techniczna strona niestety na powala na kolana
Bethesda nieoczekiwanie wypuściła na rynek Oblivion Remastered. Niestety odświeżona wersja gry, boryka się z problemami technicznymi.

Trzeba przyznać, że Bethesda zaskoczyła dziś wiele osób. W czasie pokazu po raz pierwszy mieliśmy okazję oficjalnie zobaczyć The Elder Scrolls IV: Oblivion Remastered. To jednak nie wszystko, bo odświeżona wersja kultowego RPG trafiła do graczy już w momencie zapowiedzi. Każdy zainteresowany (a trzeba przyznać, że jest ich wiele) może już cieszyć się produkcją. Niestety jednak, jak przystało na współczesny tytuł, gra boryka się pewnymi problemami technicznymi. I na własnej skórze się o tym przekonałam.
Zacznijmy jednak od tego czym właściwie jest Oblivion Remastered. Właściwie jest to kompletnie odświeżona wersja klasycznego RPG z 2006 roku. Chociaż logiką świata nadal zarządza stary silnik, to oprawa graficzna została oparta o Unreal Engine 5. Pozwoliło to nie tylko zaoferować całkiem ładną warstwę wizualną, ale również wzbogacić tytuł o nowe animacje.
Niestety wybór silnika ma również negatywne efekty. Jakiś czas temu twórcy Kingdom Come: Deliverance 2 stwierdzili, że UE nie nadaje się do otwartych światów. I szczerze mówiąc ciężko nie przyznać im racji.
- Gracze skarżą się na stuttery. Gra potrafi chodzić płynnie przez większość czasu i w losowych momentach zanotować dość mocny spadek w liczbie wyświetlanych FPS-ów. Co najważniejsze, takie zachowanie gry występuje również u posiadaczy mocniejszych kart graficznych takich jak RTX 4090.
- Sama zauważyłam również, że włączenie generowania klatek FSR 3.0 powoduje, w niektórych przypadkach dość zauważalne artefakty graficzne. Przykładowo podczas animacji przycelowania z łuku obraz staje się rozmazany.
- Część osób ma również problemy z crashami podczas uruchamiania. Sama doświadczyłam również błędu podczas zmieniania wykorzystywanej technologii upscalingu.
Oczywiście nie jest to najgorsza gra jaka wyszła na Unreal Engine 5 w ostatnim czasie. Warto tutaj bowiem przypomnieć sobie premierową wersję STALKER-a 2 ze jej ogromnym zapotrzebowaniem na zasoby, masą błędów i spadkami wydajności.