NVIDIA natknęła się na nieoczekiwany problem. Wygląda na to, że układy do sztucznej inteligencji się przegrzewają
Firmy zajmujące się AI narzekają na układy B200 od Nvidii. Według nich karty mają tendencję do przegrzewania się.

Na początku roku Nvidia zaprezentowała najnowsze układy do obsługi AI z rodziny Blackwell. Najwydajniejszym z nich był B200. W teorii prezentował się on bardzo dobrze, oferując znaczny wzrost wydajności względem poprzednika. Jednak w praktyce okazało się, że model ten ma kilka wad. Ostatnie przecieki sugerują, że omawiany układ ma tendencję do przegrzewania. Nie wydaje się jednak, aby to zniechęcało firmy do zakupu.
Jak donosi portal Reuters, przedsiębiorstwa, które nabyły już B200, skarżą się na problemy z przegrzewaniem się układów. Co ciekawe nie dotyczy to samych kart. Zbyt wysokie temperatury są odnotowywane tylko, gdy B200 pracują w zaprojektowanych przez Nvidię szafach serwerowych. Mogą one pomieścić do 72 układów.
Aby potwierdzić te doniesienia, serwis zwrócił się bezpośrednio z pytaniami do Nvidii. W odpowiedzi, amerykański gigant stwierdził, że obecnie współpracuje ze swoimi klientami w celu rozwiązania wszelkich problemów.
Nvidia współpracuje z wiodącymi dostawcami usług w chmurze. Jest to integralna część naszego procesu inżynieryjnego. Poprawki są normalne i oczekiwane.
To nie pierwszy raz, gdy w sieci można znaleźć wiadomości o problemach układów B200. W zeszłym miesiącu, pojawiły się przecieki, że karty zostały źle zaprojektowane, co spowodowało spadek wydajności. Nvidia potwierdziła wtedy istnienie problemu i zapowiedziała wprowadzenie odpowiednich poprawek. Dodatkowo „zieloni” mają mieć także problemy z produkcją swoich topowych układów co mocno ogranicza ich dostępność. Nie są to zbyt dobre informacje, biorąc pod uwagę, że prawdopodobnie już niedługo mają zostać zaprezentowane pierwsze układy graficzne przeznaczone dla konsumentów z rodziny Blackwell.