RTX 2060 może przejść na emeryturę. Nvidia prawdopodobnie postanowiła wycofać jedną z najpopularniejszych kart graficznych ze sprzedaży.
Nvidia w ostatnim czasie utrzymuje miano producenta najwydajniejszych kart graficznych dostępnych na rynku. Nic dziwnego, bowiem GeForce RTX 4090 to niezwykle mocny układ, choć jego cena skutecznie odstrasza mniej zamożnych konsumentów.
Premiera RTX-ów 4090 nie przyniosła jednak zapowiedzi słabszych, a co za tym idzie tańszych GPU. W związku z tym osoby chcące usprawnić mniejszym kosztem swoje zestawy komputerowe muszą czekać lub też zwrócić swoje oczy ku starszym rozwiązaniom.
Jak wskazuje najnowsza ankieta Steama, jednym z najpopularniejszych układów wśród graczy jest trzyletni już RTX 2060. Z informacji podanych ostatnio przez portal Wccftech wynika jednak, że już niedługo może się to bezpowrotnie zmienić. Nvidia przestała bowiem zaopatrywać swoich partnerów w układy potrzebne do budowy kart RTX 2060 oraz RTX 2060 Super.
Prawdopodobnie oznacza to więc ostateczne zakończenie produkcji tych modeli.
Karty graficzne Nvidii kupisz tutaj
Firma miała również poprosić swoich partnerów o ograniczenie dostępności wyżej wspomnianych układów. Biorąc pod uwagę niesłabnący popyt, można się spodziewać, że ostatnie sztuki RTX-ów 2060 znikną z półek sklepowych w najbliższym czasie.
Co oznacza ten ruch Nvidii? Prawdopodobnie firma powoli przymierza się do zaprezentowania słabszych kart, takich jak RTX 4060 czy też RTX 4050. Ich odpowiednia wycena sprawiłaby, że będą miały szansę na zdobycie serc mniej wymagających użytkowników. Nie od dzisiaj wiadomo, że większym powodzeniem cieszą się modele ze średniej i niższej półki.
Może Cię zainteresować:
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
7
Autor: Marcin Nic
Przygodę z pisaniem zaczął na nieistniejącym już Mobilnym Świecie. Następnie tułał się po różnych serwisach technologicznych. Chociaż nie jest typowym graczem, a na jego komputerze znajduje się tylko Football Manager, w końcu wylądował w GRYOnline.pl. Nie ma dnia, w którym nie oglądałby recenzji nowych smartfonów, dlatego początkowo pisał o wszelkiego rodzaju technologii. Z czasem jednak przeniósł swoje zainteresowania bardziej w kierunku kinematografii. Miłośnik NBA, który uważa, że Michael Jordan jest lepszy od LeBrona Jamesa, a koszykówka z lat 90-tych była przyjemniejsza dla oka.
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
