Nowy film Studia Ghibli pokonał Dragon Ball. Może pochwalić się imponującym osiągnięciem

Najnowszy film Hayao Miyazakiego, Chłopiec i czapla, udowadnia kunszt legendy produkcji animowanych. W Stanach Zjednoczonych opowieść wciąż przyciąga widzów do kin, wyprzedzając w zarobkach box office Dragon Ball Super: Super Hero. Przygoda Son Goku i przyjaciół zajmowała dotychczas czwarte miejsce, ale teraz ta pozycja należy do Chłopca i czapli (vide Deadline).

Ostatni duży film Dragon Ball miał premierę w 2022 roku i zarobił w Stanach Zjednoczonych 38 milionów w box office. Natomiast Chłopiec i czapla osiągnął już wynik 39,6 miliona dolarów i produkcja wciąż zarabia, więc to nie koniec.Film Hayao Miyazakiego może jeszcze wyprzedzić plasujący się na trzeciej pozycji Pokémon 2: Uwierz w swoją siłę z 1999 roku z wynikiem 43,8 miliona dolarów.

Powiązane:Rycerz siedmiu królestw ma pierwszy zwiastun. Tak zapowiada się nowy spin-off Gry o tron, który zadebiutuje na HBO Max już w styczniu

Chłopca i czaplę trochę więcej dzieli od widowiska Demon Slayer: Kimetsu no Yaiba, które zajmuje drugie miejsce na podium i może pochwalić się zarobkami rzędu 47,7 miliona dolarów. Poza zasięgiem najnowszego dzieła Studia Ghibli wydaje się Pokémon: Film pierwszy, który znajduje się na pierwszym miejscu i ma na swoim koncie 85,7 miliona dolarów.

To oczywiście zarobki jedynie ze Stanów Zjednoczonych i globalne wyniki box office wygląda zupełnie inaczej. Patrząc ponownie na te same produkcje, Chłopiec i czapla wyprzedził drugi film o Pokémonach i Dragon Balla osiągając 138,4 miliona dolarów. W tej konkurencji bliżej mu do prześcignięcia produkcji o Ashu i Pikachu, która ma na swoim koncie 172,7 miliona dolarów, zaś daleko z przodu znajduje się Demon Slayer, który przekroczył barierę 500 milionów dolarów w box office.

Więcej:„To jak uruchomienie starej maszyny”. Elijah Wood jest zachwycony scenariuszem The Hunt for Gollum i powrotem oryginalnej ekipy Władcy Pierścieni

• anime
• fantasy
• filmy animowane