W sieci pojawiły się plotki o potencjalnym przejęciu Ubisoftu. Kupujący podmiot ma nie pochodzić z USA, a wiele osób podejrzewa, że chodzi o Tencent.
Niedawno byliśmy świadkami ogromnej transakcji opiewającej na 55 miliardów dolarów, w ramach której wykupione zostało Electronic Arts. Niewykluczone, że za jakiś czas usłyszymy o podobnym wydarzeniu, ale tym razem z udziałem Ubisoftu.
W sieci pojawiły się nowe plotki dotyczące francuskiej firmy. Branżowy informator, Detective Seeds, opublikował w serwisie X post, w którym przekazał, że „ktoś poważnie myśli o wykupieniu Ubisoftu”. Informacja ta miała zostać potwierdzona przez pracownika studia, który dodał, że potencjalny kupujący „nie jest podmiotem z USA”.
Zawieszenie obrotu akcjami Ubisoftu wynika z „poważnych rozmów dotyczących przejęcia określonych aktywów.” Po angielsku: ktoś poważnie myśli o kupnie Ubisoftu.
Nie powiedziano mi, kto jest kupującym, poza tym że „to nie jest podmiot z USA i plotkuje się o tym od jakiegoś czasu.”
Zapytałem, czy handel akcjami zostanie wznowiony w tym tygodniu – „nie wiem takich rzeczy, ale przedstawiciele potencjalnych nabywców przyjeżdżali do studiów, żeby obejrzeć projekty, więc myśleliśmy, że coś może się szykować.”
Dzień wcześniej opublikowany został także wpis autorstwa Omara Alamoudiego, w którym napisał: „wyobraźcie sobie – w ciągu jednego pokolenia wszystkie największe światowe firmy third-party zostały przejęte”. Dołączył do tego grafikę z logami Activision Blizzard, Electronic Arts oraz Ubisoftu. W komentarzu zaznaczył jednak, że miała to być zwykła dyskusja, a nie plotka, ale nie da się ukryć, że zbiegła się w czasie z wiadomością od Detective Seeds.
Chociaż nie mamy żadnych informacji na temat tego, kto jest zainteresowany kupnem Ubisoftu, wiele osób wskazuje na Tencent. Trudno się dziwić – chińska firma już wcześniej zainwestowała w studio olbrzymie pieniądze, więc wyraźnie jest nim zainteresowana.
Na ten moment Ubisoft nie odniósł się do plotek, które – jak wszystkie tego typu doniesienia – należy traktować z przymrużeniem oka. Jeżeli coś się w tej kwestii zmieni, natychmiast Was poinformujemy.
0

Autor: Marcin Bukowski
Absolwent Elektroniki i Telekomunikacji na Politechnice Gdańskiej, który postanowił poświęcić swoje życie grom wideo. W czasach dzieciństwa gubił się w Górniczej Dolinie oraz „wbijał golda” w League of Legends. Dwadzieścia lat później gry nadal bawią go tak samo. Dziś za ulubione tytuły uważa Persony oraz produkcje typu soulslike od From Software. Stroni od konsol, a wyjątkowe miejsce w jego sercu zajmuje PC. Po godzinach hobbystycznie działa jako tłumacz, tworzy swoją pierwszą grę bądź spędza czas na oglądaniu filmów i seriali (głównie tych animowanych).