Nowa gra weterena GTA to „techniczny bałagan”. Przedpremierowe testy wskazują, że na premierę MindsEye jest jeszcze zbyt wcześnie
Ta gra na każdym dotychczasowym gameplay-u aż krzyczy "Jestem bieda bieda wersją GTA"
Fakt, na każdym pokazanym gameplayu ta gra wyglądała słabo. Jak dla mnie ta gra trafi do działu "kaszanka zone".
Krytykowane jest „sztywne” i nieprzyjemne sterowanie pojazdami, a także sztuczna inteligencja przeciwników.
Wrogowie niespecjalnie analizują sytuację i po prostu „biegną na gracza”.
Niepokojące są też sugestie, że główne miasto, Red Rock City, jest w dużej mierze puste, a twórcy planują wypełnić je treścią dopiero po premierze.
Gra jest na UE5 - miasto będzie puste. silnik nie radzi sobie AI wielu NPC.
Jak jest dużo przeciwników to i ich AI nie istnieje
Te silnik tak ma
Jednym słowem zapowiada się ciekawa gra z potencjałem, tradycyjnie już dzisiaj niedokończona w dniu premiery i w kiepskim bądź wręcz fatalnym stanie technicznym. Nie rozumiem zatem krytyki, bo takim np. Stalkerem 2 wszyscy się zachwycali. Znowu okazuje się, że duży może więcej dzięki pokaźnemu budżetowi przeznaczonemu na marketing.
90 % gier wydawanych na premierę ma ten problem.Zagram na premierę. Gorsze od Failguarda na 100 % nie bedzie.
opis brzmi ciekawie oby ten gameplay pokazany powyżej okazał się najskromniejszymi scenami gry, bo patrząc na niego to widzę night city z cyberpunka i puste Redfall.