Grupa analityczna Sensor Tower ujawniła wyniki finansowe mobilnych gier firmy Nintendo. Produkcje pokroju Super Mario Run, Fire Emblem Heroes czy Mario Kart Tour przyniosły spółce miliard dolarów przychodu.
gramynawynos.pl
Jakub Błażewicz
29 stycznia 2020
Czytaj Więcej
Niestety tak wygląda teraz rynek gier, zarabia się na czymś co teoretycznie jest darmowe. Ważną rzeczą o której musimy pamiętać jest to że cena waluty premium w grach w takim kraju jak np. Japonia do średnich zarobków jest dużo korzystniejsza niż u nas. Najlepszym przykładem niech będzie Fire Emble Heroes - cena średniej paczki kul to około 3200 jenów czyli około 1% średniej miesięcznej pensji zaś w Polsce ten sam pakiet kosztuje 127 pln czyli 2,2% średniej pensji ( oczywiście brutto ). Wiem że nie jest to bardzo realne porównanie ale dosyć dobrze widać na jak wiele stać graczy z różnych krajów i że to rynki "zachodnie" napędzają koniunkturę w tego typu produktach. Nie bronię tego modelu biznesowego bo moim osobistym zdaniem rodzi on patologię ale doskonale obrazuje to jaka jest siła nabywcza ( a co za tym idzie jak duża jest szansa że ludzie skuszą się na zakup walut premium w grach ).
To w końcu zarobili miliard czy osiągnęli przychód w wysokości miliarda? Drobny, nic nieznaczący szczegół, tak tylko pytam...
No może dla niektórych przychód = zarobek czyli zysk. Mistrzowie ekonomii niczym Petard Ryszru piszą artykuły.
Po co robić porządne, rozbudowane gry, jak można zrobić mobilne bezmyślne klikadła, a hajs i tak będzie się zgadzał.