Polskie studio Questline zapowiedziało pierwsze duże rozszerzenie do Tainted Grail: The Fall of Avalon, a także udostępniło nową łatkę i darmowe DLC do swojego dzieła.
W maju 2025 na komputery osobiste, PlayStation 5 oraz Xboksy Series X/S trafiła wersja 1.0 Tainted Grail: The Fall of Avalon, czyli gry RPG z otwartym światem, do której przypięto łatkę „polskiego Skyrima”. Produkcja odniosła sukces artystyczny i komercyjny, jednak stojące za nią studio Questline nie spoczęło na laurach i pracowało nad rozbudową oraz ulepszeniem swojego dzieła. Efekty pracy tego zespołu to pierwsze duże rozszerzenie, czyli Sanctuary of Sarras, a także wielka aktualizacja i darmowe DLC.
Zacznijmy od tego pierwszego. Tainted Grail: The Fall of Avalon - Sanctuary of Sarras zadebiutuje na PC i konsolach 15 grudnia. Dodatek wyceniono na 14,99 dolara, co w przeliczeniu daje kwotę rzędu 54,50 złotych. Rozszerzenie ma zaoferować „praktycznie zupełnie nowy akt”, a na jego ukończenie trzeba będzie zarezerwować sobie od 10 do 15 godzin.
Opowie nam ono nową historię osadzoną w zatopionym mieście Sarras, gdzie przyjdzie nam podążać śladami Nimue i dezerterów, którzy wystąpili przeciwko królowi Arturowi. Naszym zadaniem będzie rozwikłanie zagadki ich zniknięcia, a także poznanie prawdy o „straszliwej zemście Merlina”.
Oprócz zadań głównych i pobocznych, znajdziemy tu między innymi 4 nowych bossów i 12 unikalnych przeciwników, „ponad 20 ręcznie wykonanych lochów i wnętrz”, „ponad 100 elementów wyposażenia” oraz alternatywny system progresji, oparty na aktywacji świętych kapliczek i zdobywaniu punktów umiejętności do rozdysponowania na trzech nowych drzewkach.
Zawartość dodatku będzie dostępna dla każdego, kto w podstawowej wersji gry odblokował Cuanacht (akt 2).
Oprócz tego Questline przygotowało aktualizację 1.15 do Tainted Grail: The Fall of Avalon. Studio skoncentrowało się na optymalizacji gry i ulepszeniu wydajności, zwłaszcza na konsolach Xbox, na których, jak przekonują autorzy, ich „wewnętrzne testy pokazują znaczący wzrost wydajności, o ponad 20 klatek na sekundę”.
Poza tym wprowadzone przez nich zmiany powinny usprawnić działanie gry na „starszych lub słabszych komputerach” (deweloperom udało się uzyskać od 2 do 3 dodatkowych klatek na sekundę na Steam Decku i PlayStation 5). A skoro mowa o wersji na PS5 – twórcy robią, co mogą, by uporać się z problemami spowodowanymi kompatybilnością silnika Unity z tą konsolą, a także z alokacją pamięci, przy czym ich „walka” wciąż trwa.
Autorzy pochylili się również nad innymi problemami technicznymi trapiącymi Tainted Grail: The Fall of Avalon, a także nad balansem rozgrywki. Pełną listę wprowadzonych przez nich zmian znajdziecie w oficjalnym ogłoszeniu na Steamie.
Na koniec wspomnę jeszcze o darmowym DLC, które wprowadza „pięć zupełnie nowych zestawów zbroi”, czekających na zdobycie w zamian za wykonanie określonych zadań. Poza tym dodatek przynosi alternatywne wyglądy Qrko, Króla Artura i Caradoca.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic

Autor: Krystian Pieniążek
Współpracę z GRYOnline.pl rozpoczął w sierpniu 2016 roku. Pomimo że Encyklopedia Gier od początku jest jego oczkiem w głowie, pojawia się również w Newsroomie, a także w dziale Publicystyki. Doświadczenie zawodowe zdobywał na łamach nieistniejącego już serwisu, w którym przepracował niemal trzy lata. Ukończył Kulturoznawstwo na Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Prowadzi własną firmę, biega, uprawia kolarstwo, kocha górskie wędrówki, jest fanem nu metalu, interesuje się kosmosem, a także oczywiście gra. Najlepiej czuje się w grach akcji z otwartym światem i RPG-ach, choć nie pogardzi dobrymi wyścigami czy strzelankami.