Jeśli zastanawialiście się, który Cień w armii Jinwoo z Solo Leveling jest najsilniejszy, to tu znajdziecie odpowiedź.
Uwaga! Poniżej znajdują się spoilery z Solo Leveling.
Armia Jinwoo z Solo Leveling cały czas rośnie, wzbogacając się o kolejne, coraz silniejsze Cienie. Nowe wyzwania i potężni sojusznicy sprawiają, że Cienie klasy podstawowej, z którymi główny bohater serii zaczynał, straciły na znaczeniu. Teraz kluczowe role odgrywają inne Cienie o znacznie większym poziomie mocy, jak Igris czy Iron.
Wielu fanów Solo Leveling może interesować, który Cień w armii Jinwoo jest najsilniejszy. Prawdopodobnie pierwszym, który przyjdzie na myśl widzom anime, będzie Igris, który rzeczywiście na tym etapie serii, na którym jest serial, jest najsilniejszym Cieniem służącym Jinwoo. Ale w przyszłości pojawią się inne, równie silne i silniejsze, jak Beru czy Bellion. I właśnie ten ostatni uchodzi za najpotężniejszy Cień w armii Jinwoo.
Bellion to Cień, którego prędko nie ujrzymy w anime. W samej light novel czy manhwie długo nie zabawił, gdyż został wprowadzony późno, zdaniem niektórych fanów nawet za późno. Ale wiąże się z nim bardzo interesująca historia, gdyż jego potęga ma wiele wspólnego z historią świata. Bellion nie jest kolejnym pokonanym przez Jinwoo przeciwnikiem, lecz Cieniem, który służył wcześniej Ashbornowi.
Bellion narodził się eony temu z owocu Drzewa Świata. To mistyczne drzewo, które było tak wielkie, że swoimi gałęziami mogło zakryć całe niebo, co oznacza, że samo jego istnienie ma znaczące powiązania z potęgą świata. Był on pierwszym Cieniem stworzonym przez Ashborna, Króla zmarłych i pierwotnego Monarchę Cieni, i służył w jego armii jako jego prawa ręka.

Przy takiej przeszłości trudno kłócić się z tym, że Bellion jest istotą o dużym znaczeniu dla historii. A jeszcze większym znaczeniu militarnym, co dowodzi jego pojawienie się w light novel i manhwie, które miało miejsce po tym, jak Jinwoo zabił trzech monarchów. Gdy Bellion zjawił się w świecie ludzi razem z resztą armii Ashborna, Koreańskie Stowarzyszenie Łowców błędnie uznało go za zagrożenie. Obawiając się Belliona, ściągnęli światowych łowców klasy S, tym samym udowadniając, za jak duże zagrożenie musieli go uznawać, skoro do pokonania go potrzebowali tak potężnych łowców i to w jak największej liczbie. Obecność Belliona była tak przytłaczająca, że całe stowarzyszenie było roztrzęsione w jego obliczu.
Bellion nie przybył jednak po to, aby walczyć z łowcami, tylko pomóc Jinwoo. Monarcha Cieni jednak musiał go przetestować, dlatego do walki z nim postawił Beru, jeden z najsilniejszych Cieni w swojej armii. Niestety, w starciu z Bellionem nie miał szans. Legendarny Cień udowodnił, że nie bez powodu otrzymał klasę wielkiego marszałka.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
10

Autor: Edyta Jastrzębska
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej oraz kulturoznawstwa. W GRYOnline.pl zaczynała jako jeden z newsmanów w dziale filmowym, obecnie dogląda newsroomu filmowego, gdzie zajmuje się również korektą. Świetnie odnajduje się w tematyce filmowo-serialowej zarówno tej osadzonej w rzeczywistości, jak i w fantastyce. Na bieżąco śledzi branżowe trendy, jednak w wolnym czasie najchętniej sięga po tytuły mniej znane. Z popularnymi zaś ma skomplikowaną relację, przez co do wielu przekonuje się dopiero, gdy szum wokół nich ucichnie. Wieczory uwielbia spędzać nie tylko przy filmach, serialach, książkach oraz grach wideo, ale też przy RPG-ach tekstowych, w których siedzi od kilkunastu lat.