Xiaomi 15 Ultra to pokaz technologicznej siły – potężny procesor, znakomite aparaty Leica i błyskawiczne ładowanie sprawiają, że ten fotosmartfon wyróżnia się nawet na tle najnowszych iPhone’ów. Urządzenie jest już dostępne w atrakcyjnej promocji na Amazonie.
Od dwóch lat jestem użytkownikiem iPhone’a i przez długi czas uważałem, że nic nie jest w stanie przebić tej słynnej „magii Apple”. Świetna optymalizacja, niezawodny ekosystem, doskonała jakość wideo – wszystko to sprawiało, że patrzyłem na konkurencję z lekkim pobłażaniem. Ale im dłużej obserwuję, co dzieje się w świecie smartfonów, tym częściej łapię się na tym, że... zaczynam zazdrościć. I to bardzo.
Jeden z najlepszych fotosmartfonów na rynku
Mówię o chińskich producentach, którzy – nie boję się tego stwierdzić – wyprzedzają gigantów pokroju Apple o kilka długości. Każdy kolejny rok pokazuje coraz wyraźniej, że podczas gdy Apple serwuje nam kosmetyczne zmiany, takie firmy jak Xiaomi eksplodują innowacyjnością.
Najlepszym przykładem jest Xiaomi 15 Ultra, flagowiec, który właśnie teraz jest w promocji na Amazonie. I powiem wprost – to urządzenie pokazuje, jak bardzo konserwatywne stało się Apple.
To jeszcze smartfon, czy już profesjonalny aparat?
Już sama współpraca z Leicą budzi respekt. Ten aparat to nie jest zwykły zestaw czterech oczek – to mała rewolucja fotograficzna. Na pleckach znajdziemy:
Trzy z nich mają optyczną stabilizację obrazu (OIS), a całość daje możliwości, o jakich iPhone może jedynie pomarzyć. Dodam, że można tu zastosować 120-krotny zoom cyfrowy. Jasne, przy maksymalnym zbliżeniu nie można oczekiwać cudów, ale i tak robi to ogromne wrażenie.
Pod maską Xiaomi 15 Ultra nie ma żadnych kompromisów. Sercem urządzenia jest Qualcomm Snapdragon 8 Elite (3 nm) z grafiką Adreno 830. Do tego 16 GB RAM LPDDR5X i 512 GB pamięci UFS 4.1. To zestaw, który bez problemu poradzi sobie z każdą grą czy wielozadaniowością.
Kiedy Apple nadal wzbrania się przed szybkim ładowaniem i trzyma się swoich około 40 W, Xiaomi wchodzi z przytupem: 90 W przewodowo i aż 80 W bezprzewodowo. To wartości, które jeszcze niedawno wydawały się niemożliwe. A do tego dochodzi bateria 5410 mAh z ogniwem węglowo-krzemowym – technologią, której w Cupertino jakby nie chcieli dostrzec.
I teraz najważniejsze: aktualnie Xiaomi 15 Ultra można dorwać na Amazonie za 4715,53 zł. Biorąc pod uwagę dane z Ceneo różnica względem innych elektromarketów to nawet około 1000 zł! Za te pieniądze dostajemy sprzęt, który nie tylko wygląda premium, ale też realnie deklasuje konkurencję pod względem aparatu, szybkości i baterii.
Nie dziwię się, że coraz częściej na forach czytam komentarze w stylu:
Najlepszy fotosmartfon 2025 roku.
Prawdziwy klejnot technologiczny.
I wiecie co? Trudno się z tym nie zgodzić.
Zachęcam do zapoznania się z innymi ofertami Amazona.
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
1

Autor: Kamil Kleszyk
Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.