„Najlepszy fotosmartfon 2025 roku” prawie 1000 zł taniej! Xiaomi 15 Ultra z aparatem Leica 200 Mpx i ładowaniem 90 W to „prawdziwy klejnot technologiczny”
Xiaomi 15 Ultra to pokaz technologicznej siły – potężny procesor, znakomite aparaty Leica i błyskawiczne ładowanie sprawiają, że ten fotosmartfon wyróżnia się nawet na tle najnowszych iPhone’ów. Urządzenie jest już dostępne w atrakcyjnej promocji na Amazonie.
Od dwóch lat jestem użytkownikiem iPhone’a i przez długi czas uważałem, że nic nie jest w stanie przebić tej słynnej „magii Apple”. Świetna optymalizacja, niezawodny ekosystem, doskonała jakość wideo – wszystko to sprawiało, że patrzyłem na konkurencję z lekkim pobłażaniem. Ale im dłużej obserwuję, co dzieje się w świecie smartfonów, tym częściej łapię się na tym, że... zaczynam zazdrościć. I to bardzo.
Jeden z najlepszych fotosmartfonów na rynku
Mówię o chińskich producentach, którzy – nie boję się tego stwierdzić – wyprzedzają gigantów pokroju Apple o kilka długości. Każdy kolejny rok pokazuje coraz wyraźniej, że podczas gdy Apple serwuje nam kosmetyczne zmiany, takie firmy jak Xiaomi eksplodują innowacyjnością.
Xiaomi 15 Ultra – potwór, który zawstydza iPhone’a 17 Pro Max
Najlepszym przykładem jest Xiaomi 15 Ultra, flagowiec, który właśnie teraz jest w promocji na Amazonie. I powiem wprost – to urządzenie pokazuje, jak bardzo konserwatywne stało się Apple.
To jeszcze smartfon, czy już profesjonalny aparat?
Już sama współpraca z Leicą budzi respekt. Ten aparat to nie jest zwykły zestaw czterech oczek – to mała rewolucja fotograficzna. Na pleckach znajdziemy:
- szeroki kąt 50 Mpx (f/1.6, 1.0");
- teleobiektyw 50 Mpx (f/1.8, zoom 3x);
- teleobiektyw 200 Mpx (f/2.6, zoom 4.3x);
- ultraszeroki kąt 50 Mpx (f/2.2, 115°).
Trzy z nich mają optyczną stabilizację obrazu (OIS), a całość daje możliwości, o jakich iPhone może jedynie pomarzyć. Dodam, że można tu zastosować 120-krotny zoom cyfrowy. Jasne, przy maksymalnym zbliżeniu nie można oczekiwać cudów, ale i tak robi to ogromne wrażenie.
Pod maską Xiaomi 15 Ultra nie ma żadnych kompromisów. Sercem urządzenia jest Qualcomm Snapdragon 8 Elite (3 nm) z grafiką Adreno 830. Do tego 16 GB RAM LPDDR5X i 512 GB pamięci UFS 4.1. To zestaw, który bez problemu poradzi sobie z każdą grą czy wielozadaniowością.
Kiedy Apple nadal wzbrania się przed szybkim ładowaniem i trzyma się swoich około 40 W, Xiaomi wchodzi z przytupem: 90 W przewodowo i aż 80 W bezprzewodowo. To wartości, które jeszcze niedawno wydawały się niemożliwe. A do tego dochodzi bateria 5410 mAh z ogniwem węglowo-krzemowym – technologią, której w Cupertino jakby nie chcieli dostrzec.
Cena, która wbija w fotel
I teraz najważniejsze: aktualnie Xiaomi 15 Ultra można dorwać na Amazonie za 4715,53 zł. Biorąc pod uwagę dane z Ceneo różnica względem innych elektromarketów to nawet około 1000 zł! Za te pieniądze dostajemy sprzęt, który nie tylko wygląda premium, ale też realnie deklasuje konkurencję pod względem aparatu, szybkości i baterii.
Nie dziwię się, że coraz częściej na forach czytam komentarze w stylu:
Najlepszy fotosmartfon 2025 roku.
Prawdziwy klejnot technologiczny.
I wiecie co? Trudno się z tym nie zgodzić.
Zachęcam do zapoznania się z innymi ofertami Amazona.
- Ten solidny powerbank z 20 000 mAh i mocą 22,5 W wytrzyma spotkanie z ciężarówką, a kosztuje mniej niż 80 zł
- Moc będzie z Tobą prawie 90 zł taniej! Licencjonowane figurki retro Star Wars to must-have każdego fana Gwiezdnych wojen
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
Więcej:Kindle najtaniej w sieci i monitor gamingowy za grosze - szalone okazje Amazona, Empiku i Euro


