„Najlepsze słuchawki nauszne, jakie kiedykolwiek kupiłem”. Zestaw Marshalla podbił serca tysięcy użytkowników
Marshall Major IV to słuchawki, które mogą stać się Twoim najlepszym zakupem tego lata – szczególnie teraz, gdy Amazon kusi megapromocją.

„Interes życia” – to stwierdzenie aż ciśnie się na usta, kiedy spojrzy się na tę promocję Amazona na słuchawki Marshall Major IV. I chociaż sam ich (jeszcze!) nie mam, to czuję, że długo nie wytrzymam – bo to, co mówią o nich użytkownicy z Internetu i znajomi z redakcji, brzmi jak audiofilskie love story z happy endem.
W tej cenie trudno znaleźć lepsze słuchawki
Brzmią jak marzenie i trzymają baterię jak powerbank
Zacznijmy od tego, że Major IV to nie tylko słuchawki – to styl życia z porządnym brzmieniem w tle. Mają ten kultowy, oldskulowy design Marshalla, ale wewnątrz kryje się nowoczesna technologia, która sprawia, że każdy utwór brzmi jak z prywatnego koncertu. Dzięki dynamicznym przetwornikom 40 mm dźwięk jest pełny, czysty, z pięknym balansem – bas nie dudni, góra nie syczy, środek nie ginie. Rock? Bajka. Hip-hop? Sztos. Chopin? Zaskakująco elegancko. Krótko mówiąc – sprawdzą się niezależnie od gatunku muzycznego.

Ale najlepsze jest dopiero przed Tobą: 80 godzin działania na jednym ładowaniu. Nie osiem. Nie osiemnaście. Osiemdziesiąt. To więcej niż maraton wszystkich sezonów ulubionego serialu plus weekendowy wypad bez ładowarki. A skoro o uzupełnianiu energii mowa, to Major IV ładujesz albo przez USB-C albo bezprzewodowo. Komfort maksymalny.
Te słuchawki zaskakują pojemną baterią
Pamiętam, jak moja redakcyjna koleżanka (która sama kupiła ten zestaw w jednej z promocji, którą jakiś czas temu opisywaliśmy) opowiadała o tych słuchawkach, jak o nowo poznanej sympatii. Ale prawdziwe zauroczenie przyszło, gdy zaczęła mówić o joystickowym sterowaniu. Tak, serio – dźwiękiem sterujesz za pomocą „dingsa” przypominającego klasyczny kontroler w grze: przesuwasz, klikasz i wszystko działa intuicyjnie. Zero szukania przycisków po omacku.
Cena, której trudno dorównać
Jeśli więc myślisz o wakacyjnym prezencie dla siebie, który nie zniknie po tygodniu – to może być właśnie ten moment. Słuchawki Marshall Major IV dostępne są na Amazonie w cenie 241,87 zł.
To kwota absolutnie poza zasięgiem innych sklepów, gdzie za identyczny zestaw trzeba zapłacić ponad 300 zł (via Ceneo.pl). To nie impuls – to rozsądna, muzycznie uzasadniona decyzja zakupowa. I bardzo możliwe, że po kilku dniach używania sam/sama powiesz: „Najlepiej wydane pieniądze w moim życiu”.
Słuchawki Marshall Major IV na Amazon.pl
A jeśli wciąż masz jakieś wątpliwości, to pozwól, że przytoczę kilka przykładowych komentarzy użytkowników znalezionych na Amazonie.
To naprawdę najlepsze słuchawki nauszne, jakie kiedykolwiek kupiłem. […] Najlepsze słuchawki dla miłośników ciężkiej muzyki i wszystkich innych gatunków, najlepsza żywotność baterii, jaką kiedykolwiek widziałem, najlepszy bas i czyste tony, zwłaszcza biorąc pod uwagę ich niewielką wagę i rozmiar. Bardzo estetyczne i dobrze wyglądają z każdym strojem. Tak bardzo je lubię, że prawie nigdy ich nie zdejmuję, a mój tata nazywa je moimi uszami, ponieważ tak często je noszę. Najlepsza inwestycja, KUPUJ! – Amazon Customer.
Jestem zachwycony tymi słuchawkami: brzmią świetnie... głęboki bas i wyraźna góra, ale bez zbytniej surowości. Poza tym są superwygodne i nie przeszkadzają uszom, jak robią to inne słuchawki. Nie spodziewałem się mniej od Marshalla. Polecam w 100% – Jorge Fernandez Macias.
Żywotność baterii w tych słuchawkach jest niesamowita. 80 godzin! Mogę korzystać z nich przez kilka tygodni bez ładowania, a używam ich codziennie przez kilka godzin. To najtrwalsze słuchawki, jakie kiedykolwiek miałem – D. Lowin.
A na koniec zachęcam do zapoznania się z innymi ofertami Amazona.
- W końcu stać mnie na Astona Martina. Klockowy egzemplarz kupisz na Amazonie taniej niż w oficjalnym sklepie LEGO
- Amazon zmiażdżył konkurencję tą ofertą! O 52% tańsza ładowarka Ankera to rozbój w biały dzień
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!