Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 15 marca 2013, 18:45

autor: Marcin Skierski

Na imprezie GDC pod koniec marca poznamy szczegóły gry Phantom Pain

Joakim Mogren, którego prawdziwa tożsamość wciąż pozostaje nieznana, zapowiedział w wywiadzie dla programu GT.TV, że na imprezie Game Developers Conference poznamy konkrety dotyczące tajemniczej gry Phantom Pain. Joakim Mogren to rzekomy prezes studia Moby Dick, które swój pierwszy projekt ujawniło na ubiegłorocznej imprezie Spike VGA.

W programie GT.TV zaprezentowano wywiad z osobą podającą się za Joakima Mogrena, rzekomego prezesa szwedzkiego studia Moby Dick. Głównym tematem rozmowy była oczywiście niezwykle tajemnicza gra Phantom Pain, wokół której narosło wiele różnych spekulacji.

Rozmówca potwierdził, że na tegorocznej imprezie Game Developers Conference (25-29 marca) zostanie ujawniony nowy zwiastun Phantom Pain i dostaniemy „odpowiedzi na wszystkie pytania”. Wygląda więc na to, że pod koniec marca w końcu powinniśmy dowiedzieć się więcej na temat tajemniczej produkcji.

Na razie Joakim Mogren nie mógł potwierdzić, czy Phantom Pain zmierza na konsole nowej generacji. Nie udzielił również odpowiedzi na pytanie, czy studio Moby Dick posiada zestawy deweloperskie (tzw. dev kity) którejś z nadchodzących platform sprzętowych. Zaprezentował za to kilka grafik koncepcyjnych z nadchodzącej produkcji. Na jednej z nich dziennikarz Geoff Keighley wychwycił logo Fox Engine, co miałoby sugerować, że gra działa na tym silniku.

Wiele osób spekulowało, że Phantom Pain może być kolejną częścią serii Metal Gear Solid. Zwracano również uwagę na fakt, że słowo Joakim to anagram nazwiska Kojima – od Hideo Kojimy (głównego twórcy cyklu Metal Gear Solid). W zaprezentowanym wywiadzie Joakim Mogren wciąż nie ujawnił swojej tożsamości, bo pojawił się z obandażowaną twarzą (niemal w taki sam sposób, jak postać z pierwszego zwiastuna Phantom Pain). Można jednak z całą pewnością stwierdzić, że nie jest to Hideo Kojima (udowadnia to choćby akcent, czy odsłonięty fragment twarzy rozmówcy), co jednak nie musi całkowicie wykluczać jego współudziału w projekcie.