Motorola szykuje ciekawy smartfon ze średniej półki. Niestety – z notchem
Do sieci wyciekła specyfikacja nowego smartfona Motoroli ze średniej półki - modelu Moto G7 Play. To jednocześnie kolejne potwierdzenie, że notch, czyli popularne wcięcie u góry ekranu, zadomowił się już także w tańszych urządzeniach.

Już niebawem na rynek trafi seria nowych smartfonów od Motoroli o nazwie Moto G7. Choć sprzęty te nie zostały jeszcze oficjalnie zapowiedziane, to tradycyjnie do głosu doszli „sieciowi detektywi”, dzięki którym możemy poznać już praktycznie kompletną specyfikację jednego z premierowych modeli – Motoroli Moto G7 Play.
Choć wielu potencjalnych nabywców wspomnianego sprzętu wolałoby tego uniknąć, to jednak faktem jest, że mamy do czynienia z kolejnym smartfonem wyposażonym w notch, czyli niezbyt eleganckie wcięcie u góry ekranu, w którym znajdziemy głośnik, lampkę doświetlającą LED oraz frontowy aparat do selfie. Próba pozbawienia współczesnych smartfonów ramek otaczających ekran wykształciła niezbyt estetyczny sposób umieszczenia istotnych elementów urządzenia mobilnego na górnej krawędzi wyświetlacza i mam nadzieję, że kolejni producenci będą stopniowo odchodzić od tej idei.
Motorola Moto G7 Play oprze się z kolei innemu trendowi, czyli montowaniu dwóch lub więcej obiektywów w tylnym aparacie. Zastosowana w tym modelu jednostka zostanie oparta tylko na jednym, co jednak wcale nie musi przeszkadzać w procesie wykonywania ładnych zdjęć z odpowiednią głębią ostrości. Smartfon będzie napędzany solidnym, ośmiordzeniowym procesorem Snapdragon 632, wyposażonym w układ graficzny Adreno 506, który będzie wspierany przez 4 GB pamięci RAM, i bez wątpienia jest to zestaw wystarczający na potrzeby typowego przedstawiciela średniej półki cenowej.

Uwagę - raczej w negatywnym sensie – zwraca natomiast pojemność baterii zastosowanej w Moto G7 Play. Ma ona mieć pojemność zaledwie 2820 mAh, co oznacza znaczną redukcję w porównaniu do poprzednika – Moto G6 Play mógł bowiem pochwalić się ogniwem 4000 mAh. Niewykluczone, że zmniejszenie baterii ma związek z zastosowaniem tradycyjnego złącza słuchawkowego 3,5 mm – to także rozwiązanie, od którego w produkcji smartfonów stopniowo się odchodzi, argumentując to koniecznością umieszczenia we wnętrzu urządzenia bardziej pojemnego akumulatora.
Motorola Moto G7 Play powinna trafić na rynek w pierwszym kwartale przyszłego roku w cenie oscylującej wokół 1000-1200 złotych, sądząc po specyfikacji technicznej tego modelu. To niestety kolejny przykład potwierdzający regułę, że powinniśmy spieszyć się kupować smartfony bez notcha, bo tak szybko znikają...
Więcej:Graficzny lifting i gry aż do 2030 roku. Teraleak znów zdradza plany rozwoju serii Pokemon
Komentarze czytelników
zanonimizowany1204223 Generał
Nie wiem jak play ale g7 ma mieć łezkę jajo OP 6T, co jest nowym w miarę rozwiązaniem i wygląda dużo lepiej... Szkoda, że nie daliście fotek.
zanonimizowany637308 Konsul
Aktualnie dla mnie najładniejszym telefonem tego roku 2018 jest Meizu 16 i 16S. Gdyby nie ta bardzo słaba bateria już bym go dawno kupił
zanonimizowany453591 Senator
Jak już to Lenovo, a nie Motorola.
Jak213 Pretorianin

Nie ma się co spieszyć z jej zakupem.Będzie powtórka z rozgrywki z Moto G5.Potem Moto G5S i Moto G5S Plus.Sam czaiłem się na ten ostatni model i udało mi się wychaczyć za połowę ceny premierowej (600 zł).A z racji tego że nie lubię telefonów z jakąkolwiek nakładką na andka (a Xiaomi jednak nakładkę ma) to jest to bardzo dobra marka