„Mistrz interaktywnych opowieści” współtworzy mroczne RPG fantasy, które przypomni o „złotej erze” gatunku
To chyba pierwszy projekt, w który zaangażowany jest Chris Avellone po tym jak dostał pokaźne odszkodowanie od pewnej pani za pomówienia, które zniszczyły mu karierę. W końcu ktoś z otwartym umysłem przyjął go ponownie do branży. Żal patrzeć, jak taki talent się marnuje.
przez te babe wyrzucili go z Tech;andu i wszystko co zrobił w grze. Chciała na nim zarobić kase a sama musiała potem płacić 1 000 000 $
Pracował przy mniejszych grach jak Burden of Command czy Alaloth: Champions of The Four Kingdoms.
Chris włożył swój wkład w Alaloth jeszcze zanim wybuchła ta afera. Gra bardzo długo była w early access. W przypadku Burden of Command nie wiem jak było, bo gry kompletnie nie znam.
News miesiaca.
Ceniony scenarzysta Chris Avellone dołączył do studia Republic Games (via Eurogamer). Deweloper ten pracował nad fabułami m.in. Dying Light 2, KotOR-a 2, Star Wars Jedi: Fallen Order czy Wasteland 3. W jego portfolio znajduje się również wiele klasycznych pozycji, np. Fallout 2, Fallout: New Vegas czy Icewind Dale.
Planescape Torment
Neverwinter Nights 2 Mask of the Betrayer
Tyranny
Divinity Original Sin 2
Alpha Protocol
Pathfinder Kingmaker
Pathfinder Wrath of the Righteous
Pillars of Eternity
i wiecej... min Prey i Tides of Numenera
Najlepszy pisarz w historii gier video.
Czekalem az sie odblokuje po tej jezdzie z falszywymi oskarzeniami (dwie glupie pindy pozbawily branze jednego z najwiekszych talentow na dlugie lata).
GO Chris!
Tym dwóm szmaciskom, to brakuję lekcji pokory. Nie dostały nigdy, mocnego liścia, tak żeby im rumpel z tył głowy wyskoczył. Teraz każda oskarża nawet, jak się za długo na jakąś "zapatrzysz". Grałem we wszystko oprócz Alpha Protocol(jakoś mnie dziwnie ominęło). Naprawdę ta gra jest taka dobra, jak mówią? w sensie postaci i fabuły? i ile z tego tak naprawdę napisał Chris?
A czy mógłby ktoś krótko rozwinąć temat tych oskarżeń poproszę? Nie mam pojęcia o co chodzi i o co został pomówiony oraz przez kogo. Do tego wątku byłem przekonany, że cały czas pracował, ostatnio z owlcat.
Dwie babki chciały się dorobić na #MeToo, oskarżyły go o słowne napaści sexualne, po czym trzy lata później okazało się że to on był przez nie molestowany tekstowo. Jak sędzina dała im siedmiocyfrową kwotę do zapłacenia to tej dwójce się odmieniło i zaczęły mówić że zostały źle zrozumiane, choć wcześniej nie próbowały niczego naprostować.
Dzięki za info, już w innym wątku przeczytałem, który ktoś odkopał po 2 latach.W ogóle tej sprawy nie znałem.
