Miłość, seks i pandemia z kiepską oglądalnością, Patryk Vega stracił urok

W trakcie premierowego weekendu film obejrzało 98 tysięcy widzów. Jest to więc jeden z najgorszych wyników spośród wszystkich filmów Patryka Vegi. Gorzej wypadły tylko Hans Kloss. Stawka większa niż śmierć oraz Last Minute, które w pierwszy weekend przyciągnęły odpowiednio 60 tysięcy oraz 50 tysięcy widzów.

Film nie spotkał się również ze zbyt dobrym przyjęciem wśród polskich recenzentów. Głównym zarzutem wobec najnowszego „dzieła” jest nieangażująca historia, która na domiar złego pozbawiona jest jakiejkolwiek logiki.

Miłość, seks i pandemia opowiada historię trzech kobiet, przyjaciółek „spragnionych wrażeń i męskiego towarzystwa”. Ich życie odmieniło się drastycznie za sprawą pandemii i lockdownu.

Powiązane:SkyShowtime z intrygującymi nowościami na nadchodzące miesiące. Kinowe hity akcji, kontynuacja Dextera, wyczekiwane sci-fi oraz nowy serial z gwiazdą Rodu smoka

Patryk Vega namówił do wystąpienia w swoim filmie m.in. Sebastiana Delę, Annę Muchę, Małgorzatę Rozenek-Majdan czy Michała Czerneckiego. Rozpoznawalna w polskim świecie filmowym obsada nie skusiła jednak widzów do tłumnego pojawienia się w fotelach kinowych i obejrzenia filmu Miłość, seks i pandemia.

Więcej:Dom dobry to najpopularniejszy polski film roku. Nowe dzieło Wojciecha Smarzowskiego widziało w kinach już prawie 1,8 mln widzów

• polskie filmy i seriale
• kino
• box office