Michaelowi Bayowi nie podobały się pierwsze Transformersy
Michael Bay przyznał, że nie był zadowolony z pierwszych filmów z serii Transformers. Opowiedział o pokazach testowych, mówiąc, że miał wątpliwości, czy nakręcił dobre widowisko.

W wywiadzie dla Screen Rant Michael Bay wspominał próbne pokazy swojego pierwszego filmu z serii Transformers. Przyznał, że właśnie wtedy zdał sobie sprawę z tego, że jego docelowa widownia może nie być taka, jakiej oczekiwał. Po zakończeniu projekcji okazało się, że film został pozytywnie przyjęty przez widzów.
Bay powiedział:
Kiedy reżyserzy idą na przedpremierowe pokazy swoich filmów, dostrzegają to, co widzowie czują. Jestem wtedy tak zdenerwowany, że mam ochotę zwymiotować. […] Więc jest to intensywne, jak Transformers… Po raz pierwszy patrzy na to duża widownia. Oglądam film z całą masą rodzin i dzieci, myślę sobie: „Dobra, głupi film o robotach. O mój Boże. To tylko film dla dzieci. O rany. Co ja zrobiłem?” Dostał świetną ocenę, a był niedokończony. Podczas pokazów testowych widzisz tych ludzi, którzy nie zawsze oglądają film do końca. Mam ochotę powiedzieć: „Nie, nie, nie. Poczekajcie. Jeśli przegapisz tę scenę, przegapisz cały film”. Jest jednak duża liczba osób, którzy zostają do końca.
Bay spędził wiele lat, reżyserując filmy Transformers, które przyniosły ponad 4,3 miliarda dolarów w światowym box office. Mimo początkowo negatywnych recenzji, filmy te okazały się ogromnym sukcesem kasowym, a reżyser pozostał przy nich na tyle długo, że zdążył nakręcić jeszcze cztery, zanim wytwórnia Paramount zdecydowała się pójść w innym kierunku.
Bay jest jednym z najbardziej płodnych i odnoszących sukcesy reżyserów filmów akcji w Hollywood, który w latach 90. zdominował scenę takimi wielkobudżetowymi widowiskami jak Bad Boys, The Rock i Armageddon. Jego najnowszy film Ambulans, w którym główne role zagrali Jake Gyllenhaal, Yahya Abdul-Mateen II i Eiza Gonzalez, wejdzie na ekrany kin 8 kwietnia 2022 roku.
Ambulans, wraz z wydanym wcześniej dla Netflixa Szóstym podziemiem, oznacza powrót Baya, który spędził dekadę we franczyzie Transformers, reżyserując pięć pierwszych filmów w latach 2007-2017. Kontynuacja filmu Bumblebee, zatytułowana Transformers: Rise of the Beast, jest zaplanowana na 9 czerwca 2023 roku.
Komentarze czytelników
KlaudeFX Legionista
Mi się tam podobały 1-2. Potem już tylko gorzej. Niestety temu uniwersum brakuję jakiejś fajnej otoczki wokół która mogłaby być rozwijana, wiecie detali, smaczków świata. Np w 1 i 2 roboty czasem mówiły w swoim języku, potem przestały. Na rzecz jeszcze większej akcji i generalnie łubudubu. I trochę za dużo tych gagów. Nie jest prosto stworzyć świat rodem Tolkiena no ale mogli się bardziej przyłożyć i wydźwięk byłby inny. Niby to blockbuster ale miał potencjał. W 4 porzucili w ogóle mechaniczną przemianę robotów prawie na jakieś liquidowe transformację. Nie wyglądało to dobrze.
zanonimizowany1124218 Generał
Ach ten Bay xD. Właśnie zajechał swoje pierwsze i w sumie najlepsze filmy o Transformerach. Facet w ogóle nie ma wyczucia dlatego jego filmy nie wychodzą poza ocenę 5-6/10...
zanonimizowany1277283 Centurion
1 Była bardzo udana i z każdą częścią gorzej a 4 i 5 to tam chyba nawet nikt nie oglądał po sklejeniu ja bym się wstydził to wydac nawet jakby to miało odpracować budżet.. to już wolałbym wersję od Uwe Bolla.Nie oglądałem bumblebee bo nie mam nerwów już do paździerzy obecnych czasów. Dla mnie etap robotów z kosmosu umarł. Sztampowe tasiemce bez fabuły
zanonimizowany1371143 Konsul
Przecież to były jedyne prawdziwe transformersy. Niech powie prawdę, że gada tak, bo Megan Fox dała mu kosza :P