Meta przegrała walkę o spersonalizowane reklamy dla europejskich użytkowników
Meta przegrała pięcioletnią batalię o możliwość prezentowania spersonalizowanych reklam dla europejskich użytkowników. Teraz spółka będzie musiała uprzednio uzyskać zgodę od klientów.

Jak donosi The Wall Street Journal, Meta będzie musiała dostosować się europejskich przepisów dotyczących ochrony prywatności użytkowników internetowych usług. Po pięcioletniej batalii amerykańska spółka zgodziła się na obowiązek uzyskania zgody, przed skierowaniem do nich spersonalizowanych reklam.
Meta przegrywa batalię o reklamy
Firmy takie jak Meta, które utrzymują się w dużej mierze z reklam dostarczanych swoim użytkownikom, muszą zadbać o to, aby były jak najbardziej efektywne. Zbierają więc na ich temat szereg informacji pozwalających stworzyć profil zachowań, dzięki któremu mogą dostarczyć bardziej spersonalizowane reklamy, lepiej dopasowane do indywidualnych preferencji, a tym samym znacznie efektywniejsze.
Unijne przepisy o ochronie prywatności wymagają jednak, by takie firmy uzyskały zgodę użytkownika, zanim dostarczą mu spersonalizowane reklamy. Regulacje prawne nie spodobały się internetowym gigantom, w tym także spółce Meta, która uważała, że mogą poważnie ograniczyć jej przychody. Wszczęła więc sądową batalię, licząc na to, że będzie mogła działać na dotychczasowych zasadach.
Amerykańska spółka nic jednak nie wskórała i musiała zgodzić się na nowe przepisy. Oznacza to, że użytkownicy z Unii Europejskiej, korzystający z takich usług, jak Facebook czy Instagram, będą musieli wyrazić zgodę na dostarczanie im spersonalizowanych reklam.
Spółka wyjaśniła na swoim blogu, że wprowadzone zmiany na razie będą miały bezpośredniego wpływu na świadczone usługi. Wkrótce użytkownicy aplikacji z UE oraz Szwajcarii zostaną zmuszeni do wydania zgody na otrzymywanie spersonalizowanych reklam. Początkowo sugerowano, że zmiany wejdą w życie już w październiku, jednak Meta uważa, że może się nie wyrobić w tym terminie. Dlatego zaproponowała, by zostały wdrożone dopiero od przyszłego roku.
Nie będzie gromadzenia danych użytkowników bez ich zgody
Według analityków, Meta tak długo opierała się dostosowaniu do przepisów ze względu na obawy o spadek przychodów i nie było to bezpodstawne. Gdy w 2021 roku Apple poprosiło użytkowników iPhone’ów o zgodę na zbieranie danych przez aplikacje, wielu odmówiło, przez co Meta zanotowała ogromny spadek przychodów z reklam wyświetlanych w aplikacjach Facebooka oraz Instagrama. Firma straciła dostęp do dużej części gromadzonych przez nie danych. Nie można więc wykluczyć, że to się powtórzy.
Mimo to spółka jest dobrej myśli. Na swoim blogu zapewniła reklamodawców, że zmiany nie zaszkodzą jej działalności w Unii Europejskiej, a także obiecała, że nadal będą mogli prowadzić spersonalizowane kampanie reklamowe. Wyjaśniła również, że szczegóły poda w późniejszym terminie, gdyż musi zadbać o to, by wprowadzone rozwiązania były zgodne z europejskimi przepisami.
Specjaliści ds. prywatności z Electronic Frontier Foundation twierdzą, że decyzja amerykańskiej spółki o dostosowaniu się do unijnych przepisów jest krokiem we właściwym kierunku. Ich zdaniem zgoda na gromadzenie i przechowywanie danych, powinna być podstawowym wymogiem w przypadku działalności firm technologicznych, takich jak Meta.
Dzięki wprowadzonym zmianom, użytkownicy usług oferowanych przez amerykańską spółkę, nie będą już musieli obawiać się, że firma bez ich wiedzy gromadzi o nich wiele różnych danych.
Komentarze czytelników
mirko81 Legend

Koniec końców wolę reklamy tego co przeglądam w sklepach od reklam biustonoszy i odchudzania
Wronski Senator

Wedlug Mety uzytkownicy z EU sa bezczelni ze musza WYRAZAC ZGODE na udostepnianie danych, wogole jak smia...
sabaru Senator
Niekoniecznie. Może być to też dopisane do regulaminu czy, np. akceptujesz spersonalizowane reklamy (co za tym idzie zbieranie danych o tobie) i wystarczy że ktoś kliknie potwierdź i już zgoda akceptowana. No bo przecież regulaminów nikt nie czyta więc wystarczy dodać to i owo i gotowe.
Quassar Centurion

Myślę że bardziej będzie jak z tymi powiadomieniami o ciasteczkach reklamy będą, ale użytkownik pewnie będzie musiał za ptaszkować jedną kratkę więcej w regulaminie.
Moooras Generał
Jeżeli dobrze rozumiem to brak zgody na spersonalizowane reklamy nie oznacza, że człowiek nie będzie otrzymywał żadnych reklam, tylko będzie otrzymywał ich tyle samo, ale przypadkowych, więc mniej interesujących :V