Mark Zuckerberg chciał pokazać AI w Meta Glasses, ale prezentacja zakończyła się porażką; winę zrzucono na kiepskie WiFi
Sztuczna inteligencja odmówiła współpracy podczas prezentacji Meta Glasses. Winnym uznano kiepskie połączenie Wi-Fi.

Wczoraj, 18 września, Mark Zuckerberg zaprezentował funkcje sztucznej inteligencji Meta Glasses. Okulary obsługuje się przy pomocy gestów, a przy pomocy komend głosowych i widoku z okularów, AI powinno pomóc nam w różnych czynnościach, jak na przykład podać przepis kulinarny. Takie było założenie Mety, ale w trakcie pokazu AI nie było w stanie wykonać polecenia (vide Mein MMO).
AI w Meta Glasses ma problemy z komunikacją
Jeśli przewiniemy nagranie z otwarcia wydarzenia Meta Connect 2025 do 40. minuty i 41. sekundy, to zobaczymy Marka Zuckerberga, który online połączył się z youtuberem Jackiem Mancuso. Mężczyzna również miał na sobie Meta Glasses i chce skorzystać ze wsparcia AI do przygotowania sosu przy pomocy składników na stole. Dzięki okularom AI w czasie rzeczywistym widziała to, co leżało przed użytkownikiem i była w stanie rozpoznać składniki.
Mancuso najpierw poprosił o pomoc i gdy sztuczna inteligencja zaczęła wymieniać składniki, zapytał, co trzeba zrobić w pierwszej kolejności. AI początkowo nie odpowiedziała, a po powtórzonym pytaniu sztuczna inteligencja przeskoczyła kilka etapów stwierdzając, że „podstawowe składniki są przygotowane”. Ostatecznie youtuber stwierdził, że problemem musi być Wi-Fi, co zakończyło ten etap prezentacji.
To jednak nie był koniec problemów Marka Zuckerberga, bo kilkanaście minut później założyciel Mety próbował odebrać wideorozmowę od Andrew Boswortha, co także zakończyło się porażką. Do Zuckerberga zadzwoniono kilkukrotnie, ale ani razu nie udało mu się przyjąć połączenia i rozpocząć rozmowy. Ostatecznie Bosworth wyszedł na scenę mówiąc do Zuckerberga: „To Wi-Fi jest brutalne”.
Kłopoty techniczne podczas prezentacji nie są niczym nowym i mogą zdarzyć się każdemu. Prawdopodobnie jedną z najsłynniejszych scen jest blue screen podczas pokazu Windowsa 98 i próby podłączenia nowych peryferiów do komputera, co Bill Gates skomentował słowami „pewnie dlatego nie wypuściliśmy jeszcze Windowsa 98”.