Kontrowersyjny artysta sceniczny, Marilyn Manson, może już nigdy nie wystąpić w serialu Amerykańscy Bogowie. Ma to związek z oskarżeniami jego byłych partnerek o molestowanie, gwałt i szereg innych aktów przemocy domowej.
Telewizja Starz wyrzuciła znanego artystę muzycznego Marilyna Mansona z obsady następnych odcinków serialu Amerykańscy Bogowie. W oświadczeniu stacji czytamy, że ma to bezpośredni związek z oskarżeniami, które ostatnio zostały wysunięte w stronę piosenkarza. Ten ponoć molestował swoje partnerki i znęcał się nad nimi fizycznie.
Już wcześniej Manson był podejrzewany o tego typu zachowania, ale o całej sprawie zrobiło się o wiele głośniej, gdy głos zabrała Evan Rachel Wood, aktorka znana między innymi z serialu Westworld. Jakiś czas temu przyznała się ona do tego, że udało jej się zakończyć toksyczny związek z wykorzystującym ją partnerem. Dwa dni temu za pośrednictwem Instagrama poinformowała, że owym oprawcą jest nie kto inny, jak Brian Warner, czyli rzeczony Marilyn Manson.
Piosenkarz odpowiedział (również na Instagramie) na oskarżenia swojej byłej dziewczyny, twierdząc, że są one mocnym nagięciem rzeczywistości. Twierdzi, że od zawsze jego intymne relacje, w które się wdawał, były nawiązywane za zgodą partnerów o tych samych poglądach i potrzebach. Krótko mówiąc, nie zaprzeczył, że dopuszczał się złych czynów. Zasugerował jednak, iż Wood na nie przyzwalała.
Nie wiemy jeszcze, jakie dalsze konsekwencje zostaną wyciągnięte wobec Mansona. Na ten moment został on wycięty z American Gods, a czy pójdą za tym decyzje innych firm z nim współpracujących – o tym się dopiero przekonamy.
Serial:Amerykańscy Bogowie(American Gods)
premiera: 2017dramattajemnicafantasy
Anulowany Sezonów: 3 Odcinków: 26
Cień po długiej odsiadce trafia na wolność i dowiaduje się o tragedii rodzinnej. Opuszczony i załamany trafia pod skrzydła tajemniczego Pana Wednesdaya, który zatrudnia go jako swojego ochroniarza. Hitowy serial telewizji Starz oparty został na powieści o tym samym tytule autorstwa Neila Gaimana.
5

Autor: Karol Laska
Swoją żurnalistyczną przygodę rozpoczął na osobistym blogu, którego nazwy już nie warto przytaczać. Następnie interpretował irańskie dramaty i Jokera, pisząc dla świętej pamięci Fali Kina. Dziennikarskie kompetencje uzasadnia ukończeniem filmoznawstwa na UJ, ale pracę dyplomową napisał stricte groznawczą. W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego. Aktualnie redaguje i tworzy treści w dziale publicystyki. Od lat męczy najdziwniejsze „indyki” i ogląda arthouse’owe filmy – ubóstwia surrealizm i postmodernizm. Docenia siłę absurdu. Pewnie dlatego zdecydował się przez 2 lata biegać na B-klasowych boiskach jako sędzia piłkarski (z marnym skutkiem). Przesadnie filozofuje, więc uważajcie na jego teksty.