W Wilnie może powstać największy kampus technologiczny w Europie. Celem inwestycji w wysokości 100 mln euro jest powstanie miejsca, gdzie startupy będą mogły skupić swoją pracę w jednym miejscu.
Nie tylko w Polsce i Niemczech dochodzi do inwestowania w rynek IT. Litwa planuje wybudować największy kampus technologiczny w Europie.
Do 2024 r. na terenie Wilna będącego stolicą Litwy ma powstać miasteczko o nazwie Tech Zity. Teren ten zajmie 55 tysięcy metrów kwadratowych i stworzy przestrzeń mieszkaniową dla nawet 5000 pracowników wykonujących zadania w trybie hybrydowym. Miejsce to będzie funkcjonować całodobowo przez siedem dni w tygodniu, gdzie poza spotkaniami i organizacją różnych wydarzeń mają być czynne miejsca takie jak restauracje czy bary służące do interakcji społecznych.

Tech Zity ma być odpowiedzią na rosnącą liczbę startupów na terenie Litwy. Aktualnie według szacunków 18 tysięcy ludzi tworzy wręcz ekosystem nowych pomysłów, które powstają głównie na terenie Wilna. Celem tej inwestycji o wysokości 100 milionów euro jest pomoc w stworzeniu społeczności przez startupy. Koncentracja specjalistów w jednym miejscu usprawni ich pracę.

Za projekt odpowiada prywatna firma o nazwie Tech Zity, odpowiedzialna za powstanie m.in. trzech innych kampusów technologicznych na terenie Wilna. Do tej pory budowa została częściowo sfinansowana w postaci 30 mln euro przez Mantasa Mikuckasa, będącego współzałożycielem i dyrektorem operacyjnym Vinted i założyciela Tech Zity – D. Žakaitiasa. Pozostałe 70 mln mają zostać pozyskane od banków i prywatnych inwestorów.
[…]będziemy współpracować, by w tej części Wilna powstała Litewska Dolina Krzemowa – powiedział D. Žakaitis.
Może Cię zainteresować:
4

Autor: Damian Miśta
Na GRYOnline.pl udziela się od lipca 2022 roku. Najczęściej publikuje artykuły o nowinkach w świecie technologii ze względu na zainteresowanie sprzętem elektronicznym i zmieniającą się rzeczywistością, jednak zdarza mu się również podejmować tematy związane z grami i filmami. Poza tym chętnie wybiera się w podróż do minionych epok. Do gier i pisania ciągnęło go od młodych lat, więc kończył różne tytuły, żeby je później amatorsko recenzować. Zna wszystkie zakamarki Khorinis, a serię przygód Indiany Jonesa powtarzał wiele razy.