Tencent i NetEase nie pozwolą niepełnoletnim chińskim graczom na długie granie, a osoby starające się obejść te ograniczenia będą musiały liczyć się z nieprzyjemnymi konsekwencjami.
Chińscy gracze nie pograją zbyt długo w ferie w grach Tencenta i NetEase.
Jak zauważył malezyjski dziennik The Star (via Insider Gaming), gazeta South China Morning Post opublikowała szczegółowe omówienie restrykcji, które będą obowiązywać na terenie Chińskiej Republiki Ludowej na czas ferii zimowych. Tak jak poprzednio, ma to na celu walkę z uzależnieniem od gier wideo (które swego czas rząd nazwał „opium dla duszy”) wśród dzieci.
Na mocy tych regulacji zarówno NetEase, jak i Tencent zobowiązały się wprowadzić limity dla niepełnoletnich graczy, co w praktyce oznacza ograniczenie całkowitego czasy gry w trakcie ferii zimowych do kilkunastu godzin (dla osób poniżej 18 roku życia).
Mniej więcej wpasowuje się to we wcześniejsze regulacje, która zezwalały na grę jedynie trzy godziny tygodniowo.
Artykuł przytacza też informację, jakoby Tencent miał wzmocnić system wykrywania „przestępców” oraz utworzyć bazę danych z „ryzykownymi kontami”, tj. będącymi własnością dorosłych, ale „pożyczane” dzieciom. Stąd wymóg weryfikacji użytkownika przez skanowanie twarzy, z czego NetEase korzysta od 2020 roku.
1

Autor: Jakub Błażewicz
Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).