Lepszy niż Kindle i dwa razy tańszy! Kolorowy czytnik e-booków za niecałe 600 zł zachwyca użytkowników Amazona

Szukacie udanego prezentu na Gwiazdkę dla miłośnika książek? Kolorowy i przystępny cenowo Kobo Clara Colour może okazać się znacznie lepszym wyborem niż popularne modele Kindle’a.

Kamil Kleszyk

Lepszy niż Kindle i dwa razy tańszy! Kolorowy czytnik e-booków za niecałe 600 zł zachwyca użytkowników Amazona, źródło grafiki: Kobo.
Lepszy niż Kindle i dwa razy tańszy! Kolorowy czytnik e-booków za niecałe 600 zł zachwyca użytkowników Amazona Źródło: Kobo.

Jeśli wciąż zastanawiacie się, co podarować bliskiej osobie na Gwiazdkę, a w dodatku mówimy o kimś, kto kocha czytać – mam dla Was propozycję, która może okazać się strzałem w dziesiątkę. Czytniki e-booków od lat zdobywają serca czytelników na całym świecie, a ich popularność rośnie jak świąteczna gorączka zakupowa. Ale zamiast po raz kolejny kierować Waszą uwagę w stronę Kindle’a – uznawanego powszechnie za „króla” wśród czytników – chciałbym zaproponować coś równie ciekawego, a przy tym znacznie tańszego.

Konkurent Kindle’a podbija Amazona

Poznajcie Kobo Clara Colour – 6-calowy, kolorowy czytnik, który zbiera na Amazonie niemniejsze zachwyty niż jego znacznie bardziej rozpoznawalny konkurent.

Świąteczny hit dla miłośników książek

Największą zaletą tego modelu jest jego kolorowy, antyrefleksyjny ekran. Clara Colour potrafi wyświetlać treści w wielu barwach, co otwiera zupełnie nowe możliwości podczas czytania komiksów, magazynów, książek edukacyjnych czy po prostu notatek. Tekst pozostaje przy tym krystalicznie ostry: w odcieniach szarości urządzenie oferuje rozdzielczość 1448 × 1072 px, natomiast w kolorze – 4096 odcieni przy rozdzielczości 724 × 536 px. Do tego dochodzi regulowane podświetlenie, które pozwala dopasować jasność do pory dnia, nastroju czy miejsca czytania – bez męczenia oczu.

Tani czytnik e-booków z kolorowym wyświetlaczem

Clara Colour to również sprzęt niezwykle praktyczny. Dodawanie kolorowych notatek, zaznaczanie fragmentów jednym dotknięciem, możliwość dostosowania czcionki i odstępów między wierszami – wszystko to sprawia, że czytanie staje się jeszcze przyjemniejsze i bardziej spersonalizowane. A jeśli lubicie oddawać się lekturze w mniej standardowych warunkach, pokochacie jego wodoodporność w standardzie IPX8. Urządzenie wytrzymuje zanurzenie do 2 metrów przez maksymalnie 60 minut, więc spokojnie można zabrać je do wanny, na plażę czy na basen, bez strachu o zalanie.

Kobo

Kobo

Kobo

Nie można też pominąć kwestii pojemności – 16 GB wbudowanej pamięci wystarcza nawet na około 12 tysięcy e-booków. A jeśli ktoś obawia się, że tak potężne możliwości pochłoną baterię w ekspresowym tempie, uspokajam: ogniwo w Kobo Clara Colour pozwala na około 42 dni codziennej, półgodzinnej lektury.

Tańszy niż Kindle, kolorowy jak komiks

Na koniec – cena, która dla wielu będzie argumentem przesądzającym. Ten model można kupić na Amazonie już za 589,81 zł, co w porównaniu z ofertami elektromarketów (przekraczającymi 700 zł) wygląda jak prawdziwa okazja. Wystarczy zerknąć na Ceneo, by przekonać się, jak korzystna jest to propozycja.

Mało tego – Clara Colour jest aż dwukrotnie tańsza od konkurencyjnego Kindle’a Colorsoft. Owszem, sławny rywal oferuje nieco większy, 7-calowy ekran, ale analizując opinie użytkowników, łatwo zauważyć, że to Kobo zgarnia więcej pochwał (kilka przykładowych opinii możecie przeczytać poniżej): za intuicyjny interfejs, szerokie możliwości konfiguracji oraz – co najważniejsze – świetny stosunek jakości do ceny.

Kobo Clara Colour na Amazon.pl

Jeśli więc szukacie prezentu, który sprawi radość, będzie praktyczny, a przy tym nie zrujnuje budżetu – Kobo Clara Colour to wybór, który zdecydowanie warto rozważyć.

Mój syn nie może się od niego oderwać. Bardzo mu się podoba. Bardzo praktyczny tryb gotowości. […] Produkt najwyższej klasy! – Jay.

Kupiłem Kobo Clara prawie rok temu i od tego czasu działa bez zarzutu. Uważam, że jest lepszy od konkurencyjnych modeli z kilku powodów, ale głównie ze względu na przyjazny dla użytkownika interfejs i możliwość dodawania książek spoza sklepu Kobo. Gorąco polecam wszystkim, którzy szukają łatwego w obsłudze i przenośnego urządzenia do czytania – Mouss.

Postanowiłem z pewnym niepokojem wypróbować Kobo, zamiast kupować mojego ósmego Kindle’a. Byłem zirytowany wszystkimi reklamami na Kindle’u. Jestem bardzo zadowolony z mojej decyzji z kilku powodów. To świetne urządzenie. Widzę okładkę mojej książki zamiast reklam. Interfejs jasności jest znacznie wygodniejszy niż Kindle’a. Łatwiej jest dostać się do biblioteki, więc znacznie szybciej jest przełączać się między dwiema książkami. Łatwiej jest też dostać się do sklepu i wrócić do książki – Oh The Pain.

I na koniec, tradycyjnie zachęcam do zapoznania się z innymi ofertami Amazona.

  1. „Wreszcie podgrzewacz filiżanek, który dobrze działa”. Automatyczne wyłączanie i trzy poziomy grzania za niecałe 120 zł!
  2. Powrót do lat dzieciństwa za niecałe 150 zł! Kieszonkowa konsola z grą Pac-Man może być hitem wśród gwiazdkowych prezentów

Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Podobało się?

1

Kamil Kleszyk

Autor: Kamil Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.

To najbardziej nielubiane Call of Duty w historii. Black Ops 7 z druzgocącą oceną 1.9/10 od graczy na Metacritic i głośną krytyką wokół AI

Następny
To najbardziej nielubiane Call of Duty w historii. Black Ops 7 z druzgocącą oceną 1.9/10 od graczy na Metacritic i głośną krytyką wokół AI

„Valve uratuje Linuxa”. Zapowiedź Steam Machine przypomina słowa twórcy systemu

Poprzedni
„Valve uratuje Linuxa”. Zapowiedź Steam Machine przypomina słowa twórcy systemu

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl