Sztuczna inteligencja działająca lokalnie, bez wysyłania danych do chmury? Intel AI PC pokazuje, że przyszłość komputerów jest już na naszych biurkach.
Sztuczna inteligencja kojarzy się przede wszystkim z sieciowymi czatami, odpowiadającymi na najtrudniejsze życiowe pytania. A to wbrew pozorom tylko ułamek tego, co może zagwarantować AI – w ostatnich miesiącach mocno zyskującym trendem wśród producentów są AI PC, czyli komputery przygotowane z myślą o wykorzystaniu sztucznej inteligencji lokalnie, bez połączenia z siecią.
W ramach współpracy z firmą Intel do naszej redakcji trafił przedstawiciel AI PC, laptop MSI Prestige 16 Evo, który dzięki zastosowaniu Intel Core Ultra 9 może korzystać z lokalnych możliwości sztucznej inteligencji.
Intel AI PC to nowa generacja komputerów osobistych wyposażonych w dedykowane komponenty zaprojektowane z myślą o lokalnym przetwarzaniu zadań związanych z AI. Kluczowymi elementami tej architektury są trzy rodzaje procesorów:
Wszystkie te elementy działają razem w ramach tzw. „AI acceleration pipeline”, pozwalając systemowi Windows 11 oraz aplikacjom firm trzecich na wykorzystanie AI lokalnie, bez potrzeby odwoływania się do serwerów w chmurze.
Sztuczna inteligencja działająca lokalnie na urządzeniach staje się coraz bardziej istotna w dzisiejszym świecie. W miarę rozwoju technologii rośnie potrzeba szybkiego i bezpiecznego przetwarzania danych bez konieczności przesyłania ich na zewnętrzne serwery. AI bez chmury oferuje rozwiązania, które mogą działać niezależnie od dostępności internetu, co jest kluczowe w wielu zastosowaniach.
To kierunek rozwojowy AI, który zwykle jest pomijany podczas głośnych prezentacji, tymczasem pozytywnie wpływa na wykorzystujące lokalną sztuczną inteligencję urządzenia. W tym konkretnym przypadku MSI Prestige 16 Evo używa jej do zarządzania poszczególnymi podzespołami za pośrednictwem MSI AI Engine. Skutkiem jest nie tylko zwiększona wydajność, ale również dłuższy czas pracy. Testując te rozwiązania, zauważyłem, że przy zastosowaniu optymalizacji AI laptop na baterii pracował aż 84 minuty dłużej. Dodatkowo pozwala to inteligentnie wykrywać scenariusze pracy użytkownika i automatycznie dostosowywać ustawienia sprzętowe, aby zapewnić optymalną wydajność.
Używając dość regularnie laptopów, odczułem sporą różnicę przy korzystaniu z MSI Prestige 16 Evo – gdy wykonywałem zadania biurowe, AI w odpowiedni sposób dopasowywało zużycie energii oraz pobór mocy, dzięki czemu rzadziej musiałem sięgać po ładowarkę. Z kolei, gdy odpalałem programy graficzne lub do montażu dźwięków, sprzęt bez mojej interwencji dostosowywał wydajność, bym mógł wykonać odpowiednie zadania. Dba także o kwestie związane z połączeniem sieciowym, zmieniając na żywo ustawienia czy poprawiając jakość dźwięku oraz obrazu w trakcie spotkań biznesowych. Dzięki temu minimalizujemy ryzyko, że nasze wypowiedzi nie zostaną zrozumiane, bądź unikamy problemów technicznych, które uwielbiają pojawiać się zawsze wtedy, gdy akurat mamy ważne spotkanie.
Dodatkowym argumentem są kwestie zabezpieczeń – MSI Center posiada wbudowanego Smart Guarda, który wykorzystuje potencjał AI w celu zabezpieczenia naszego komputera przed niechcianym wykorzystaniem. Usługa ta automatycznie blokuje ekran, gdy użytkownik od niego odejdzie. Działa także w drugą stronę – gdy urządzenie wykryje, że ponownie z niego korzystamy, odblokuje się natychmiast po rozpoznaniu naszej twarzy. To świetne rozwiązanie, zwłaszcza gdy działamy w open space czy lubimy popracować poza strukturami naszej firmy, np. w trakcie przerwy na kawę w ulubionej kawiarni.
Sztuczna inteligencja to także solidna pomoc w pracy biurowej oraz kreatywnej. Wspiera nowe funkcjonalności, które znacznie ułatwiają oraz przyspieszają proces tworzenia, oszczędzając cenny czas. Mowa chociażby o spotkaniach czy wywiadach prowadzonych za pośrednictwem Teams, Zooma lub Google Meeta.
Dzięki lokalnej AI komputer może „słuchać” rozmów, analizować wypowiedzi uczestników i w czasie rzeczywistym generować zwięzłe, uporządkowane notatki. Co więcej – wszystko dzieje się lokalnie, bez przesyłania treści rozmowy do zewnętrznych usług. I co pozytywnie mnie zaskoczyło – przygotowane podsumowania są naprawdę klarowne oraz wartościowe. Dodatkowo oprogramowanie AI pozytywnie wpływa na jakość samych spotkań poprzez poprawę dźwięku, redukcję szumów mikrofonu czy kontrolowanie kamery, aby cały czas była na nas skupiona.
Zintegrowane funkcje AI w aplikacjach pakietu Microsoft 365, takich jak Outlook czy Word, mogą oferować inteligentne podpowiedzi tekstowe, poprawki stylistyczne lub automatyczne streszczenia wiadomości. NPU w komputerze Intel AI PC analizuje treść lokalnie i błyskawicznie proponuje lepsze sformułowania lub ton wypowiedzi dopasowany do kontekstu. I jest to o tyle świetne, że nie wrzucamy swoich treści w sieć, więc pisząc recenzję z nałożonym embargo czy wysyłając poufne wiadomości do przełożonych, nie musimy się martwić o potencjalne wycieki. Poza tym pod ręką zawsze mamy AI pozwalające w dodatkowy sposób zweryfikować informacje, gdy chcemy się upewnić, czy przekazywana przez nas treść jest zgodna z prawdą.
Nie ukrywam, że jedna z moich ulubionych opcji to generowanie obrazków lub usuwanie tła za pośrednictwem Painta uzbrojonego w rozwiązania AI. Pozytywnie zaskakuje zwłaszcza to drugie, bo i też działa naprawdę nieźle. Co do kreowania obrazków, tu wciąż pozostaje pewne pole do poprawy, ale już teraz program oferuje aż 8 różnych stylów oraz dowolność w doborze treści.
Z lokalnych rozwiązań AI korzysta także przeglądarka Microsoft Edge – oferuje ona nie tylko tłumaczenie zagranicznych stron za pośrednictwem Copilota, ale także podsumowanie artykułów, które aktualnie czytamy. Robi to całkiem sprawnie oraz wskazuje najważniejsze zagadnienia, co jest przydatne, gdy akurat potrzebujemy szybko coś zweryfikować, a nie zagłębiać się w lekturze.
W świecie coraz bardziej zależnym od sztucznej inteligencji pojęcie AI nie ogranicza się już tylko do superkomputerów w centrach danych czy usług chmurowych dużych firm technologicznych. Dzięki nowej kategorii komputerów osobistych – Intel AI PC – możliwości zaawansowanej sztucznej inteligencji trafiają bezpośrednio na biurka użytkowników. Tym samym nasza praca może przybierać nowe, nieoczekiwane formy, a my mamy szansę wykorzystywać rozwiązania diametralnie polepszające nasze wyniki. Warto postawić na lokalne AI, bo to technologia o ogromnym potencjale użytkowym.
Materiał powstał we współpracy z firmą Intel.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
3

Autor: Mateusz Zelek
Absolwent dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie. W tematyce gier i elektroniki siedzi, odkąd nauczył się czytać. Ogrywa większość gatunków, ale najbardziej docenia strategie ekonomiczne. Spędził także setki godzin w wielu cRPG-ach od Gothica po Skyrima. Nie przekonał się do japońskich jrpg-ów. W recenzowaniu sprzętów kształci się od studiów, ale jego głównym zainteresowaniem są peryferia komputerowe oraz gogle VR. Swoje szlify dziennikarskie nabywał w Ostatniej Tawernie, gdzie odpowiadał za sekcję technologiczną. Współtworzył także takie portale jak Popbookownik, Gra Pod Pada czy ISBtech, gdzie zajmował się relacjami z wydarzeń technologicznych. W końcu trafił do Webedia Poland, gdzie zasilił szeregi redakcji Futurebeat.pl. Prywatnie wielki fanatyk dinozaurów, o których może debatować godzinami. Poważnie, zagadanie Mateusza o tematy mezozoiczne powoduje, że dyskusja będzie się dłużyć niczym 65 mln lat.