Konsola na korbkę debiutuje na rynku

Playdate to nietypowa konsola na korbkę, która w przedsprzedaży rozeszła się już w około 20 tysiącach egzemplarzy. Co stoi za takim zainteresowaniem?

futurebeat.pl

Adam Adamczyk

Konsola na korbkę debiutuje na rynku.
Konsola na korbkę debiutuje na rynku.

Czy niewielka konsola, która kosztuje około 770 złotych, nie posiada podświetlenia, oferuje jednobitowy ekran o rozdzielczości 400 x 240 pikseli i nie wspiera możliwości zakupu dodatkowych gier ma szansę dobrze się sprzedać? Jeśli twórcy mają pomysł na swój sprzęt, to może, i to wyjątkowo dobrze! Zapowiedziana w maju 2019 roku Playdate to mała, nietypowa konsola, która może zadowolić zarówno miłośników retro, jak i osoby, które interesują się współczesnymi technologiami. Urządzenie właśnie zadebiutowało na rynku.

Czym jest Playdate?

Playdate jest niewielką konsolą z bardzo małym ekranem, który nie posiada dodatkowego poświetlenia. Sprzęt został wyposażony w dwa przyciski funkcyjne, d-pad, a także…korbkę. Ta ostatnia na szczęście nie służy do uruchamiania sprzętu i nie trzeba nią kręcić tak długo, jak długo zamierzamy grać. Stanowi ona element systemu sterowania w grach i jak wynika z pierwszych recenzji, jest wyjątkowo czuła. Na małym pokładzie znajdziemy jeden wbudowany głośnik mono oraz wejście słuchawkowe, a twórcy z firmy Panic informują o możliwości zakupu dodatkowych akcesoriów, takich jak głośnik stereo, po podpięciu którego Playdate przypomina niewielki retrotelewizorek.

Gwóźdź programu

Konsola na korbkę debiutuje na rynku - ilustracja #1
Dwie nowe gry co tydzień? Brzmi interesująco! Źródło:youtube|Panic

Skoro Playdate ma tak słabą specyfikację i na dodatek – nie oszukujmy się – jest drogie, to dlaczego w przedsprzedaży zamówiono już około 20 tysięcy sztuk? Przypomnijmy, że do tej jaskrawożółtej konsoli nie dokupimy dodatkowych gier. Główną zaletą tego urządzenia jest to, że gry będą pojawiać się na nim z automatu, w formie sezonów. Co tydzień użytkownicy będą otrzymywać dwa nowe tytuły i tak ma być przez dwanaście kolejnych tygodni. Tym samym posiadaczom konsoli zawsze będzie towarzyszył efekt zaskoczenia, bo nigdy nie będą wiedzieć, w jaką grę zagrają następnych razem.

Wybrane gry

Co ciekawe, gry na tę wyjątkową konsolę są produkowane nie tylko przez firmę Panic, ale także przez niezależnych twórców, którzy nierzadko mają na koncie znane tytuły. Na Playdate zagramy w:

  1. Crankin's Time Travel Adventure, nad którym pracował między innymi Keita Takahashi, autor serii Katamari.
  2. Crayons – Panic inc.
  3. Sasquatchers, przy którym pracował Chuck Jordan znany z The Curse of Monkey Island,
  4. Snak – Zach Gage, znany z TypeShift, programista Ridiculous Fishing,
  5. Zipper – Bennett Foddy, znany z kultowej gry Getting Over It with Bennett Foddy,
  6. Mars After Midnight – Lucas Pope, który pracował nad Papers, Please.

Zamówienia

W cenie około 770 złotych, do których należy doliczyć koszty przesyłki, otrzymuje się małą, uroczą konsolę, która pomimo ubogiej specyfikacji oferuje interesująco wyglądające gry, cechujące się zwykle zaskakująco bogatą oprawą audio. Playdate to nie tylko gadżet, którym można pochwalić się znajomym, lecz pełnoprawna, choć specyficzna konsola, przy której faktycznie można się dobrze bawić. Dodajmy do tego fakt, że zainteresowanie posiadaczy sprzętu firmy Panic jest stale podtrzymywane za sprawą publikacji kolejnych gier-niespodzianek. Nic zatem dziwnego, że Playdate rozeszło się już w około 20 tysiącach egzemplarzy – jest to zwyczajnie ambitny i bardzo pomysłowy projekt. Konsolę można zamówić bezpośrednio na stronie internetowej producenta, lecz należy liczyć się z tym, że kolejne egzemplarze zostaną dostarczane nabywcom dopiero w 2023 roku.

  1. Oficjalna strona internetowa Playdate
Podobało się?

9

Adam Adamczyk

Autor: Adam Adamczyk

Pisaniem zajmuje się zawodowo od 2013 roku. W 2021 roku dołączył do GRYOnline.pl, gdzie poza tematyką gamingową zajmuje się informacjami stricte technologicznymi. Współpracował z największymi sklepami muzycznymi w Polsce, tworząc artykuły związane z instrumentami i ogólnie pojętym udźwiękowieniem. Grami komputerowymi interesuje się od dziecka. Poza tym jego zainteresowania obejmują grę na gitarze, komponowanie muzyki oraz sporty siłowe.

Kalendarz Wiadomości

Nie
Pon
Wto
Śro
Czw
Pią
Sob

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum Inne Gry
2022-04-19
12:07

Jonasz95 Pretorianin

Jonasz95

To oczywiście bardziej gadżet niż pełnoprawna konsola do gier i tak trzeba to urządzenie traktować. Fakt że nad grami pracują utalentowani i uznani twórcy indie jest bardzo zachęcający.

Komentarz: Jonasz95
2022-04-19
12:09

Leo Tar Generał

Leo Tar

Troszku drogo. Brak podświetlenia, nie wiadomo jak będzie wyglądała kwestia gier w przyszłości, tzn czy trzeba będzie do nich dopłacać? A może kolejny abonamencik do worka innych?
20k urządzeń wypełniło już miejsca na 22 i częściowo na 23 rok.
Chyba bym jednak wolał dołożyć i kupić switcha lub nawet steam decka.
Kokejny zbędny elektrośmieć bazujący na sentymencie do gier retro.
A i jeszcze jedno. Po tytule od razu zacząłem myśleć, że to konsolka z dynamem, to by było nawet fajne. Ale niestety...
Jest to więc konsola z korbką, a nie na korbkę...

Komentarz: Leo Tar
2022-04-19
12:30

benq3 Centurion

benq3
😂

Piękny sposób na wydojenie kasy. Ale jak widać jest kogo doić. Przecież produkcja tego badziewia kosztuje pewne 2 dolary w pewnym państwie z tanią siłą roboczą.

Komentarz: benq3
2022-04-19
15:12

Persecuted Legend

Persecuted

Podoba mi się design... i w sumie tyle :). Wolałbym metal zamiast plastiku (przy tak małej konsolce waga nie byłaby problemem, za to sprawiałaby fajne wrażenie gadżetu premium, a nie plastikowej zabaweczki) i korbkę która jednak ma funkcję ładowania urządzenia, co mogłoby być zresztą niezłą kartą przetargową. Konsola, która może działać bez ładowarki czy power banku, więc można ją zabrać na wypady bez prądu. A że całość jest raczej energooszczędna (ekran jest czarno biały, ma niską rozdzielczość i nie ma nawet podświetlenia), to naładowanie ogniwa do poziomu grywalności nie powinno trwać jakoś bardzo długo. Za to jako manipulator korbka raczej nie będzie specjalnie użyteczna, wyobrażam ją sobie np. w grze wędkarskiej, ale w platformówce czy grze wyścigowej już nie za bardzo.

Natomiast ta idea nowej produkcji co tydzień umrze pewnie wraz z zainteresowaniem konsolką, czyli raczej wcześniej niż później, bo z jednej strony urządzenie jest mocno ograniczone, z drugiej kosztuje niemało i w tej cenie można dorwać już całkiem dobre handheldy z Chin, oferujące emulację wielu klasycznych systemów jak SNES czy PSX. Wyjdzie na to pewnie kilka gier lepszych i gorszych, a jak sprzedaż urządzenia sądzie (zapewne zaraz po pierwszej fali zainteresowania), to twórcy podziękują za piękną przygodę, napiszą, że wiele się nauczyli przy tym projekcie i świetnie się bawili, a potem się zawiną.

Komentarz: Persecuted
2022-04-19
15:13

zanonimizowany449082 Generał

👎

Heh
Myślałem, że chodzi o konsole z alternatywnym sposobem ładowania (mam taką latarkę i zdaje to egzamin w plenerze)...

Nie mniej, cena i tak odstrasza.

Komentarz: zanonimizowany449082

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl