Karty graficzne RTX 40 także skorzystają na wprowadzeniu DLSS 4 - wzrośnie fps i spadnie zużycie VRAM-u
DLSS 4 oznacza profity nie tylko dla najnowszych kart graficznych. Także posiadacze urządzeń z generacji RTX 40 skorzystają na aktualizacji techniki skalowania. Ulepszone Frame Generation obniży wykorzystanie VRAM-u i zwiększy liczbę klatek.

Niektóre z kart graficznych Nvidii, z nadchodzącej generacji nazywanej Blackwell (od GPU) wydają się nie dysponować zadowalającą ilością pamięci. Przynajmniej tak można na to patrzeć z pozycji gracza. 16 GB VRAM zachwycałoby w budżetowym modelu, ale nie w GeForce RTX 5080, czyli wice-flagowcu. Tymczasem okazuje się, że Nvidia ma asa w rękawie – ulepszona technika Frame Generation jest w stanie obniżyć zużycie pamięci.
Ulepszone Frame Generation także dla RTX 40
Jacob Freeman w swoim wpisie na X (ważna osoba w Nvidii, być może w jakimś stopniu powiązana z Gordonem), pokazał porównanie screenów, w jednym przypadku z uruchomioną aktualną wersją Frame Generation, w drugim zaś z tą samą techniką, ale w zaktualizowanej wersji z DLSS 4. Co jest istotne – chodzi w tym przypadku o zwykły Frame-Gen, nie Multi Frame Generation dostępny tylko dla RTX 50.

Widać wyraźnie wzrost ilości FPS-ów, co każe sądzić, że technika wpływa pozytywnie na wydajność renderowania źródłowych klatek. Co w tym przykładzie jest ciekawe, zajętość VRAM spadła z 9 GB do 8,6 GB. Ulepszona technika Frame Generation spowodowała oszczędności w danych przechowywanych w pamięci graficznej. Gdyby jeszcze udało się zredukować o 600 MB, można by powiedzieć, że wystarczy karta z 8 gigabajtami (choć w zasadzie „na styk”).
Jensen Huang na prezentacji podczas CES 2025 mówił o innych sposobach zmniejszania zapotrzebowania na VRAM. Nvidia pracuje nad generowaniem materiałów przy użyciu sztucznej inteligencji, co może dać bardziej spektakularne redukcje w wykorzystaniu pamięci. W tym przypadku trudno jednak oczekiwać, by te nowości były dostępne dla starszych generacji kart graficznych.

Karty graficzne w sklepie RTV Euro AGD
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
Więcej:Nowa umowa OpenAI na 10 gigawatów pokazuje, jak kosztowna energetycznie jest sztuczna inteligencja
- Nvidia
- tech
- karty graficzne
- DLSS
- CES 2025
- PC
Komentarze czytelników
Will.Shagg.U.Hard Chorąży
Wiesz co jest w tym wszystkim najśmieszniejsze, że zamiast dołożyć faktycznie vramu, co by dało rezultat bez sztucznego podbijania, to dokładają kij wie jakich rdzeni pod AI, które finalnie podnoszą cenę karty, pewnie nawet bardziej niż było by to w przypadku vramu. No ale ale, jest coś nowego czym kurteczka się mógł pochwalić na CES, porównać pseudo wydajność 5070 do topu poprzedniej generacji, a ciekawe czy porównałby bez tego bełkotu p AI, tylko faktyczny horsepower w grach które nie mają tego sztucznego nabijania klatek? Ciekawe co wtedy...
zanonimizowany1407088 Pretorianin
Ludzie są niesamowici cieszą się, że mają więcej klatek w starych grach sprzed kilku lat na najnowszych kartach graficznych.
Felipesku Konsul
Mówiłem o tym trzy lata temu to się wszyscy śmiali i moje komentarze ustawiał jako spam.