Już wiemy do czego odliczała Tibia. Po 28 latach gra w końcu dostała nową klasę postaci

Gracze Tibii mają powody do zadowolenia. Nie tak dawno wielka Zimowa Aktualizacja przyniosła za sobą nowe questy, potwory, lokacje i przedmioty, które ożywiły serwery wiekowej gry. Okazało się, że to dopiero początek nowinek. Od kilku dni na oficjalnej stronie internetowej gry zegar odliczał czas do tajemniczego ogłoszenia. Fani produkcji CipSoft nie spodziewali się niczego wyjątkowego – co najwyżej nowy ekwipunek. Deweloper postanowił jednak utrzeć nosa cynikom i zrzucił prawdziwą bombę: nową klasę postaci.

Powitajcie Mnicha

Od premiery Tibii w 1997 roku gracze mogli wybierać spośród czterech klas: Knight, Druid, Sorcerer i Paladin. CipSoft niespodziewanie zdecydowało się wprowadzić piątą klasę, która ma szansę wnieść ożywczy powiew do rozgrywki. Monk, czyli swojski Mnich, to wojownik specjalizujący się w walce na krótkim dystansie, znający się na sztukach walki oraz potrafiący leczyć sojuszników.

Tak deweloperzy opisali postać w oficjalnym komunikacie:

Droga Mnicha

Twórcy kultowego MMORPG wyjaśnili na czym polega wyjątkowość Mnicha. W jego arsenale znajdziemy nowatorski system Harmonii, polegający na zbieraniu punktów harmonii podczas ataków, a następnie zużywaniu ich podczas potężnych ruchów – czy to leczeniu sojuszników, precyzyjnym uderzeniu pojedynczego celu, czy zadaniu masowych obrażeń przeciwnikom.

Powiązane:NPC-e w The Outer Worlds 2 nie boją się wytknąć graczowi jego nawyków. Może poczekajcie zanim przeszukacie pobliskie zwłoki

Kolejnym elementem są Cnoty – trzy pasywne cechy, z których zawsze aktywna jest jedna. W zależności od wyboru, Mnich może zwiększać moc swoich zaklęć opartych na harmonii, poprawiać umiejętności walki wręcz lub wzmacniać skuteczność leczenia. Co więcej, każda z cnót zapewnia dodatkową regenerację, umożliwiając leczenie siebie lub sojusznika przy każdym wykorzystaniu harmonii.

Źródło: tibia.com

Ostatnim kluczowym mechanizmem jest Serene. Mnich osiąga pełnię mocy, gdy w pobliżu nie ma innych członków drużyny lub gdy znajduje się w otoczeniu mniej niż sześciu przeciwników. W tym stanie efekty cnót są podwajane, a auto-ataki zadają znacznie więcej obrażeń, co czyni Mnicha wyjątkowo potężnym. Jednocześnie projektanci chcieli upewnić się, że nowa profesja nie zastąpi roli tanka, co pozostaje domeną Knighta.

Już 25 lutego rozpoczną się testy nowej klasy, które potrwają do momentu upewnienia się przez CipSoft, że Mnich wpasowuje się w gameplay Tibii.

Więcej:„Gorączkowy sen” i najgorszy FPS jakiego zobaczycie. Gracze nie mogą przestać nabijać się z „wspaniałej” przyszłości gier AI

• Różności