filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 19 września 2023, 16:03

autor: Kamil Kleszyk

John Wick mógł być pozbawiony kluczowego wątku, ponieważ twórcy obawiali się reakcji widzów

Jak wyglądałaby zemsta Johna Wicka, gdyby bandyci nie odebrali mu tego, co było dla niego najcenniejsze? Tego już się nie dowiemy, chociaż twórcy poważnie rozważali usunięcie z filmu istotnego fragmentu.

Źródło fot. John Wick, Chad Stahelski, Lionsgate, 2014
i

Każdy, kto oglądał pierwszą część Johna Wicka, pamięta łamiącą serce sekwencję, w której bezduszni bandyci napadają na dom tytułowego zabójcy i mordują jego ukochanego szczeniaczka. Moment ten stanowił nie tylko wstrząs dla psiego właściciela, który rozpoczął swoją prywatną vendettę, ale również dla widzów. Nic więc dziwnego, że twórcy filmu długo dyskutowali, czy wątek zabójstwa niewinnego beagle’a o imieniu Daisy powinien w ogóle znaleźć się w finalnej wersji produkcji.

John Wick mógł być pozbawiony kluczowego wątku, ponieważ twórcy obawiali się reakcji widzów - ilustracja #1
John Wick, Chad Stahelski, Lionsgate, 2014.

To był prawdopodobnie nasz największy problem, największa bitwa – albo nie powiedziałbym, że bitwa, ale zdecydowanie był to temat naszej ogromnej dyskusji, czy zabić tutaj psa, czy nie – wyjawił swego czasu reżyser Chad Stahelski.

Twórca całej dotychczasowej serii podkreślił, że ich największą obawą były ewentualne negatywne reakcje publiki na widok zabójstwa zwierzęcia. W rozmowie z The Hollywood Reporter Stahelski podkreślił, iż bardzo dużo ryzykowali, umieszczając tę scenę w filmie.

[…] nawet nie wiesz, jak bardzo Dave [Lietchi – współreżyser] i ja się tym stresowaliśmy. Cholera jasna, ryzykowaliśmy kartami kredytowymi, hipoteką domu, wszystkim. Basil Iwanyk [producent] postawił swoją firmę na nogi. A potem masz ten dzień, w którym zdajesz sobie sprawę, że robimy to wszystko i zabijamy szczeniaka? Myślałem, że nigdy z tego nie wyjdziemy – zdradził Stahelski.

Największymi przeciwnikami tej koncepcji byli producenci, którzy na pewnym etapie prac nad filmem żądali wycięcia wątku z psem i skupienia się na samej postaci Wicka powracającego z emerytury, chcącego posłać kilku bandziorów do piachu (via ComicBook).

Gdyby prośba producentów została spełniona, bez wątpienia twórcy oszczędziliby nam sporo bólu. Niemniej jednak pozbawiłoby to historię logicznego uzasadnienia działań Wicka. Jego pupil był nie tylko słodkim szczeniaczkiem i niewinną istotą, ale również jedyną namacalną pozostałością po zmarłej żonie. W efekcie zemsta bohatera nabiera jeszcze większej głębi.

Finalnie obawy twórców filmu okazały się być nieuzasadnione. John Wick okazał się strzałem w dziesiątkę i przyciągnął do kin rzesze widzów. To z kolei otworzyło drzwi dla rozwoju uniwersum śmiertelnie niebezpiecznych zabójców o sequele i spin-offy.

Kamil Kleszyk

Kamil Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.

więcej