filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 7 lutego 2024, 12:04

autor: Pamela Jakiel

„Jesteśmy zbyt bezpieczni”. Gwiazda Stranger Things chce, by w serialu zginął ktoś z głównej obsady

Serialowy Dustin Henderson ma pomysł, co twórcy powinni zrobić, aby Stranger Thing był lepszym serialem. Aktor uważa, że w produkcji przydałoby się podniesienie stawki.

Źródło fot. Stranger Things, Matt Duffer, Netflix, 2016
i

Uwaga! Tekst zawiera spoilery związane z czwartym sezonem Stranger Things

Stranger Things to serial, który przez dotychczasowe cztery sezony gromadził przed małe ekrany rzesze fanów. Pierwsza seria oceniana jest najlepiej, a choć pozostałe odsłony również mogą liczyć na wysokie noty, to jednak każda kolejna oceniana jest odrobinę gorzej od poprzedniej. Gaten Matarazzo, który w produkcji braci Duffer wciela się w Dustina Hendersona, ma pomysł, co twórcy powinni zrobić, żeby serial był lepszy i wzbudzał w widzach większe emocje.

Młody aktor był gościem Megaconu w Orlando i został zapytany przez fana, co zmieniłby w serialu, gdyby miał taką możliwość. Gaten Matarazzo odpowiedział, że chętnie wprowadziłby do produkcji wyższe stawki, czyli umożliwił to, by główni bohaterowie mogą zginąć w każdym momencie.

To może zabrzmieć dziwnie, ale powinniśmy zabić więcej osób. Serial byłby o wiele lepszy, gdyby stawki były wyższe, gdyby w każdym momencie każdy z dzieciaków mógł zginąć. Mam wrażenie, że wszyscy jesteśmy zbyt bezpieczni – odpowiedział aktor.

Choć dla widzów rozstanie z którymś z głównych bohaterów z pewnością okazałoby się bardzo trudne, to jednak samo zagrożenie pozytywnie wpłynęłoby na serię. Dzięki niemu produkcja wydawałaby się mroczniejsza, a napięcie większe. Przypomnijmy, że już w czwartym sezonie twórcy zaskoczyli fanów śmiercią bardzo lubianej postaci – przyjaciela Dustina, Eddiego Munsona. Miłośnik heavy metalu poświęcił się, by ocalić przyjaciół. Moment jego odejścia był co prawda dla odbiorców bardzo trudny, ale także zaskakujący i dostarczający wielu emocji.

Czy w piątej serii możemy liczyć na podobne odważne rozwiązania scenariuszowe i czy twórcy zdecydują się uśmiercić którąś z głównych postaci? Przypomnijmy, że pod koniec czwartej serii Max zapadła w śpiączkę w skutek wydarzeń związanych z Upside Down. Czy scenarzyści postanowią odebrać życie tejże postaci, a może innej, której odejścia w ogóle się nie spodziewamy: Jedenastki, Willa lub Mike’a?

Tego dowiemy się już w 2025 roku. To wtedy piąty i finałowy sezon Stranger Things trafi na platformę Netflix.

Pamela Jakiel

Pamela Jakiel

Filmoznawczyni, absolwentka MISH Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jej praca magisterska dotyczyła nowej duchowości w kinie współczesnym. Redaktorka serwisu Filmomaniak od kwietnia 2023 roku, wspiera redaktora prowadzącego i szefową wszystkich newsmanów. Wcześniej pisała do naEkranie. Jeśli po raz setny nie ogląda Dziewiątych wrót, to po raz pierwszy czyta książki Therese Bohman i Donny Tartt. Woli gnozę od grozy, dramaty od horrorów, Junga od Freuda. W muzeach tropi obrazy symbolistów. Biega długie dystanse, jeszcze dłuższe pokonuje gravelem. Uwielbia jamniki.

więcej