„Jest 10 razy wyższa niż w przypadku poprzednich generacji” - Szefowa AMD o sprzedaży RX 9070 XT
Sprzedaż nowych Radeonów RX 9070 i 9070 XT pozytywnie zaskoczyła AMD. Nowa generacja kart graficznych zostawiła daleko w tyle swoje poprzedniczki.

Premiera RX-ów 9000 była dla Radeonów swoistym być albo nie być. Sekcja gamingowych kart graficznych AMD miała problemy od dawna, „czerwoni” coraz bardziej tracili udziały w rynku na rzecz Nvidii. Jednak w tym roku pojawiła się szansa dla RX-ów 9000 w postaci niespodziewanie nieudanej premiery RTX-ów 50. AMD na tym skorzystało, o czym świadczą słowa szefa firmy, Lisy Su (vide Wccftech).
Radeony 9000 podbijają serca graczy
Obecnie wymiana karty graficznej jest wyjątkowo sporym wydatkiem, dlatego gracze szukają sprzętu, który będzie charakteryzował się najlepszym stosunkiem ceny do jakości. Niedrogie GPU z architekturą RDNA 4 oraz FSR 4 widocznie przekonały sporo graczy. W rozmowie z Tonym Yu z Asusa dyrektor generalna AMD, Lisa Su, pochwaliła się wynikami Radeonów RX 9000:
Nowe Radeony to nasz numer 1 w kategorii sprzedaży w ciągu pierwszego tygodnia. Osiągnęły 10 razy lepszy wynik od poprzednich generacji i gracze są zadowoleni. A my lubimy patrzeć na zadowolonych graczy.
Takie słowa mogą cieszyć zarówno AMD, jak i fanów „czerwonych”, którzy mogli czuć się opuszczeni. W grach znacznie częściej implementowana jest technologia DLSS, niż FSR, mimo że dotychczas do obsługi tej drugiej nie potrzebujemy kart graficznych AMD. Być może większa popularność Radeonów sprawi, że również najnowsze wersje autorskiej technologii „czerwonych” zaczną coraz częściej pojawiać się w grach.
Teraz firma nie może osiąść na laurach, tylko próbować wycisnąć z obecnej sytuacji tyle, ile się da. Na pewno w sprzedaży pojawi się więcej modeli Radeonów 9000, a jednym z nich jest RX 9060 XT. AMD planuje udostępnienie dwóch wersji: z 8 lub 16 GB pamięci VRAM. Wydaje się, że ta druga opcja jest znacznie korzystniejsza, gdy weźmiemy pod uwagę rosnące wymagania sprzętowe gier.
Wydaje się, że Nvidia zrobiła przysługę AMD, które już rok temu wykorzystało słabość Intela i wzmocniło pozycję Ryzenów na rynku procesorów. Czy teraz przyszedł czas na Radeony? Kolejne miesiące to pokażą.
Więcej:PS6 będzie gorszy od Xboxa Magnusa; nowa generacja konsol przekroczy barierę 30 GB RAM