Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 12 października 2025, 09:50

Jeden z gigantów growych mógł paść ofiarą poważnego włamania. Potencjalnie Nintendo ma wiele do stracenia

Grupa hakerska twierdzi, że wykradła wewnętrzne dane Nintendo, a na potwierdzenie udostępniła zrzut ekranu. Japońska firma nie odniosła się jeszcze do sprawy.

Źródło fot. Nintendo
i

Wczoraj w sieci pojawiły się doniesienia o poważnym włamaniu do jednego z największych gigantów w branży gier wideo. Grupa hakerska Crimson Collective twierdzi, że wykradła wewnętrzne dane Nintendo.

Włamanie do Nintendo?

Hakerzy nie przedstawili jeszcze żadnych twardych dowodów, a jedynie zrzut ekranu przedstawiający liczne foldery. Mają się w nich znajdować informacje na temat nowych gier, zasoby deweloperskie, pliki administracyjne, kopie zapasowe i inne.

Zrzut ekranu został udostępniony przez konto o nazwie Hackmanac w serwisie X, które – według opisu – „śledzi zweryfikowane, rzeczywiste cyberataki”. Załączona do niego wiadomość grupy hakerskiej brzmi:

Kto powiedział, że nie mieliśmy plików dotyczących Nintendo?

Na chwilę obecną Nintendo nie odniosło się publicznie do rzekomego włamania. W związku z należy podchodzić do tej informacji z rezerwą, ponieważ jej autentyczność nie jest jeszcze pewna.

Warto jednak wspomnieć, że niedawno Crimson Collective przyznało się do ataku na Red Hat, w efekcie którego wykradziono około 570 GB danych z repozytoriów GitHub. Wówczas grupa skontaktowała się z firmą w celu wymuszenia okupu, ale ostatecznie została zignorowana. Możliwe, że podobną sytuację zaobserwujemy w przypadku Nintendo.

Japoński gigant w swojej historii doświadczył już kilku poważnych włamań. W 2020 roku zapadł wyrok w sprawie hakera, który jeszcze w 2016 roku wszedł w posiadanie danych uwierzytelniających jednego z pracowników firmy i chętnie z nich korzystał. Natomiast zaledwie rok temu skradziony został około 1 TB danych twórców serii Pokemon.

Gdy tylko pojawią się oficjalne informacje od Nintendo, natychmiast Was o nich poinformujemy.

  1. Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google

Marcin Bukowski

Marcin Bukowski

Absolwent Elektroniki i Telekomunikacji na Politechnice Gdańskiej, który postanowił poświęcić swoje życie grom wideo. W czasach dzieciństwa gubił się w Górniczej Dolinie oraz „wbijał golda” w League of Legends. Dwadzieścia lat później gry nadal bawią go tak samo. Dziś za ulubione tytuły uważa Persony oraz produkcje typu soulslike od From Software. Stroni od konsol, a wyjątkowe miejsce w jego sercu zajmuje PC. Po godzinach hobbystycznie działa jako tłumacz, tworzy swoją pierwszą grę bądź spędza czas na oglądaniu filmów i seriali (głównie tych animowanych).

więcej