Intel ujawnił taktowanie procesorów „nowej generacji”. Rewolucji brak
Wygląda na to, że już wkrótce na rynek trafi kolejna seria procesorów, znana jako Core 9000. W teorii powinno to oznaczać zupełnie nową, przełomową generację CPU, w praktyce wcale nie będzie tak kolorowo.

Pierwsze informacje o nowej serii procesorów od Intela pojawiły się kilka dni temu – wtedy też wydawało się, że Intel szykuje naprawdę duże nowości, co niejako odnosi się do premiery układu z rodziny Core i9 w wersji konsumenckiej. Debiut takiego CPU miał być powiązany także z linią zupełnie nowych modeli nowej generacji i wszystko wskazuje na to, że faktycznie tak się stanie. Szkoda tylko, że nowa generacja będzie nią wyłącznie w kwestii numeracji.
W dokumencie, który został opublikowany na stronie Intela (i w ciągu kilku godzin zdążył już z niej zniknąć, ale w sieci nic nie ginie), pojawiła się bowiem specyfikacja procesorów z linii Core 9000, które zostały oznaczone jako Core i3/i5/i7-9xxx. Tak naprawdę jednak są one następcami CPU z rodziny Coffee Lake, które już znajdują się w sprzedaży – posiadają one tę samą ilość rdzeni i obsługiwanych wątków, jak również TDP i pamięć cache. Jedyne różnice pojawiają się w odniesieniu do taktowania, które jest wyższe o ledwie 100-200 MHz. Zresztą, możecie to doskonale zobaczyć na obrazku poniżej.
Wygląda więc na to, że Intel – mówiąc oględnie – niewielkim kosztem próbuje wycisnąć maksimum, jeśli chodzi o 10-nanometrowy proces technologiczny i serwuje odgrzewane kotlety w nowej panierce, bo trudno inaczej nazwać zamiary koncernu z Santa Clara. To bowiem pierwsza sytuacja w historii rozwoju procesorów Intel Core, w której zwiększenie numeracji o okrągły tysiąc nie przynosi ze sobą praktycznie żadnych zmian w strukturze CPU, a jedynie symboliczne podbicie taktowania procesorów.
Pozostaje mieć nadzieję, że „nowe” układy będą współpracować z chipsetami, które już znajdują się na rynku. W przeciwnym wypadku trudno wróżyć nowym CPU wielki sukces.
Więcej:Najwięksi wrogowie łączą siły? AMD może produkować swoje procesory w fabrykach Intela
Komentarze czytelników
Jak213 Pretorianin

Rewolucja to już była.W 8 generacji gdy Intel podbił ilość rdzeni na i3 z 2 do 4 i i5 i i7 z 4 do 6 (gdy i5 8400=i7 7700)(podobnie jak wyjście 2 generacji Inteli).Teraz przez koleine 3 4 generacje będziemy mieli powolną ewolucję a obecny i9 7900X będzię jeszcze przez 5-6 koleinych lat dawał radę z najnowszymi tytułami mimo że z dzisiejszej perspektywy jest skrajnie nieopłacalny (zupełnie tak jak i7 2600 K)
Ryokosha Legend
Wincyj herzów!
A na poważnie - zostaję przy ryzenie
zanonimizowany931717 Pretorianin
Tytuł artykułu powinien być "Intel ujawnił taktowanie procesorów „nowej generacji”. Czy jest rewolucja?". Tytuł " Rewolucji brak" dla wielu jest wystarczający i nie wejdą do artykułu, żeby sprawdzić. Ja wszedłem tylko żeby napisać ten komentarz xD
wafel_15_84 Konsul

Ja nadal jadę na i7 975 i ani myślę zmieniać bo po grzyba jak z dobrą grafą wszystkie gierki hulają na wysokich/ultra ustawieniach,prądu trochę żre no ale to już ma ze 8 lat.
marcing805 Legend

'Pozostaje mieć nadzieję, że „nowe” układy będą współpracować z chipsetami, które już znajdują się na rynku. W przeciwnym wypadku trudno wróżyć nowym CPU wielki sukces.
xD
To jest Intel i mimo, że są za to krytykowani w internetach, na spadek sprzedaży ich procesorów niewielki ma to wpływ. Chcecie dłuższego posiedzenia na jeden płycie głównej? AMD i ryzen. Pytanie tylko - kto to jest taki cwany? Intel, czy producenci płyt głównych?