Procesory z serii Alder Lake sprawiły, że gracze mogli konstruować wydajne i jednocześnie opłacalne komputery do gier i innych zastosowań. To się jednak zmienia - Intel podwyższa ceny.
Tanio to już było. Tym zdaniem można podsumować ostatnie miesiące na rynku PC. Wydawać by się mogło, że wraz z premierą nowej generacji sprzętu ta poprzednia powinna tanieć. Intel jest jednak innego zdania i po cichu wprowadził podwyżkę cen procesorów należących do serii Alder Lake.
Jak podaje serwis Tom’s Hardware, modele 12. generacji doczekały się około 10% podwyżki cen. Tego samego trendu nie widać w przypadku nowszych układów CPU Intel Raptor Lake. W związku z tym starsze procesory stały się droższe od nowszych propozycji.
Procesor | Dotychczasowa cena sugerowana | Nowa cena sugerowana |
Core i9-12900K | $589 | $648 |
Core i7-12700K | $409 | $450 |
Core i7-12700 | $339 | $373 |
Core i5-12600K | $289 | $318 |
Core i5-12600 | $223 | $245 |
Core i5-12500 | $202 | $222 |
Core i5-12400 | $192 | $211 |
Core i3-12100 | $122 | $134 |
Sytuacja ta prawdopodobnie nie będzie trwała zbyt długo i w najbliższych tygodniach powinniśmy doświadczyć również podwyżki cen najnowszych procesorów. Biorąc pod uwagę niezbyt dobre wyniki finansowe Intela, a także stale rosnącą inflację, zwiększenie cen nie powinno nikogo dziwić.
Warto wspomnieć, że w polskich sklepach najnowsze procesory Intela nie zdążyły jeszcze podrożeć. Jeśli więc chcieliście zmodernizować swoje komputery o CPU z serii Alder Lake, to jest to tak naprawdę ostatni moment, aby to zrobić. Korektę w wysokości od kilkudziesięciu do nawet kilkuset złotych zobaczymy zapewne dopiero w momencie pojawienia się nowych zapasów.
Może Cię zainteresować:
Więcej:Konsola AI do grania we Fruit Ninja na telewizorze sprzedaje się lepiej od PS5
10

Autor: Marcin Nic
Przygodę z pisaniem zaczął na nieistniejącym już Mobilnym Świecie. Następnie tułał się po różnych serwisach technologicznych. Chociaż nie jest typowym graczem, a na jego komputerze znajduje się tylko Football Manager, w końcu wylądował w GRYOnline.pl. Nie ma dnia, w którym nie oglądałby recenzji nowych smartfonów, dlatego początkowo pisał o wszelkiego rodzaju technologii. Z czasem jednak przeniósł swoje zainteresowania bardziej w kierunku kinematografii. Miłośnik NBA, który uważa, że Michael Jordan jest lepszy od LeBrona Jamesa, a koszykówka z lat 90-tych była przyjemniejsza dla oka.