futurebeat.pl News Tech Mobile Gaming Nauka Moto Rozrywka Promocje
Wiadomość sprzęt i soft 10 sierpnia 2021, 14:22

Intel planuje budowę megafabryki w USA; rozbudowuje istniejące

Intel planuje budowę nowej fabryki w USA i rozbudowuje placówkę w Oregonie. Czy zwiększenie mocy produkcyjnych jest odpowiedzią na kryzys chipowy i popularność procesorów AMD?

W SKRÓCIE:
  • Intel planuje budowę megafabryki w USA, może ona kosztować nawet 100 miliardów dolarów;
  • trwa rozbudowa placówki w Oregonie, dotarło pierwsze urządzenie.

Intel rezygnuje z nanometrów i przygotowuje się do rozwijania kolejnych technologii produkcyjnych. Rozbudowuje jedną z fabryk w USA i planuje budowę nowej placówki. Jest to część strategii IDM 2.0 ogłoszonej w marcu. Znaczne zwiększenie mocy produkcyjnych prawdopodobnie ma adresować światowe braki mikroukładów i popularność procesorów AMD (m.in. Ryzen 5600X). Nowy hub wyposażony w najnowsze techniki produkcyjne ma pozwolić na realizację kolejnych stopni miniaturyzacji chipów.

Megafabryka Intela ma powstać w USA i według niektórych szacunków może kosztować nawet 100 miliardów dolarów. Jedna linia do produkcji półprzewodników to koszt pomiędzy 10 a 15 miliardów dolarów. Nowa fabryka ma zawierać 6 lub 8 takich linii. Placówka ma być zasilana przez dedykowaną elektrownię, stworzyć bezpośrednio 10 tys. miejsc pracy, które z kolei powinny wywołać zatrudnienie kolejnych 100 tys. osób. Jak mówi Pat Gelsinger, dyrektor Intela w rozmowie z Washington Post:

Zasadniczo, chcemy zbudować małe miasto.

Niestety budowa może potrwać nawet trzy lata, co jest przysłowiową łyżką dziegciu w tej ogólnie dobrej wiadomości. Być może szybciej odczujemy skutki rozbudowy placówki w Hillsboro (Oregon, USA). Właśnie docierają na miejsce pierwsze urządzenia, jak ważąca 10 ton maszyna do osadzania cienkich warstw. Docelowo ma być dostarczonych co najmniej tuzin takich urządzeń. Rozszerzenie fabryki (nazwane „Mod3”) ma pochłonąć 3 miliardy dolarów.

Intel planuje budowę megafabryki w USA; rozbudowuje istniejące - ilustracja #1
Fabryka Intela w Oregonie. Źródło: The Columbian

Jak widać, Intel stawia teraz na produkcję w USA. Pat Gelsinger tak argumentuje zmianę lokalizacji rozwoju:

Gdybyśmy zostali tutaj w 1990 roku, Stany Zjednoczone produkowałyby 37% światowych półprzewodników. Europa wytwarzałaby 44%, a Azja pozostałą część. Cóż, teraz jest to 12% w USA, 9% w Europie i prawie 80% w Azji. Staliśmy się zbyt skoncentrowani, a świat skupił się na kosztach łańcucha dostaw, a nie na jego odporności.

Po czym dodaje:

Zamierzamy odbudować produkcję na ziemi amerykańskiej i europejskiej, aby posiadać bardziej zrównoważone globalnie łańcuchy dostaw.

Wydaje się, że Chiny przynajmniej na jakiś czas przestały być postrzegane jako idealne miejsce do ulokowania całej produkcji. Pandemia wpłynęła na zmianę rozumowania firm w planowaniu strategii łańcuchów dostaw. Dywersyfikacja lokalizacji uodparnia je na przeróżne zdarzenia, zarówno te o zasięgu lokalnym, jak i globalnym.

Arkadiusz Strzała

Arkadiusz Strzała

Swoją przygodę z pisaniem zaczynał od własnego bloga i jednego z wczesnych forum (stworzonego jeszcze w technologii WAP). Z wykształcenia jest elektrotechnikiem, posiada zamiłowanie do technologii, konstruowania różnych rzeczy i rzecz jasna – grania w gry komputerowe. Obecnie na GOL-u jest newsmanem i autorem publicystyki, a współpracę z serwisem rozpoczął w kwietniu 2020 roku. Specjalizuje się w tekstach o energetyce i kosmosie. Nie stroni jednak od tematów luźniejszych lub z innych dziedzin. Uwielbia oglądać filmy science fiction i motoryzacyjne vlogi na YouTube. Gry uruchamia głównie na komputerze PC, aczkolwiek posiada krótki staż konsolowy. Preferuje strategie czasu rzeczywistego, FPS-y i wszelkie symulatory.

więcej