Ikoniczna Czarna Perła z Piratów z Karaibów mogłaby znów powrócić w formie LEGO. Wielki model robi wrażenie swymi detalami
Szeregi LEGO Ideas zasiliła właśnie Czarna Perła – projekt, który zawstydza wydanego niegdyś przez Duńczyków poprzednika. Kultowy okręt wreszcie zyskał należytą wielkość, a na projekt można głosować już od dwóch dni.

Klocki LEGO już nie raz okazały się na tyle wdzięcznym budulcem, by doskonale odwzorowywać kultowe sceny czy postacie znane nam dobrze z kinowych ekranów. Nie zawsze w ręce fanów oddawane są zestawy prosto od duńskiego wydawcy, czasem wynikają z inicjatywy oddolnej, poprzez oficjalną stronę LEGO Ideas lub po prostu Reddita. Było tak na przykład z zestawem inspirowanym klasykami Studia Ghibli, który po zdobyciu 10 tysięcy głosów społeczności, wciąż oczekuje na ostateczną decyzję firmy, w sprawie jego wypuszczenia na rynek.
Z kolei w ostatnim czasie, jeden z użytkowników Reddita pochwalił się stworzonym przez siebie Ksenomorfem, który zrobił niemałe wrażenie wśród społeczności legomaniaków. Był to projekt od początku bazujący na pomyśle autora, lecz w kwestii tworzenia projektów nie jest to żadna zasada. Warto tu przypomnieć znany wszystkim fanom Piratów z Karaibów zestaw Czarnej Perły, który choć wydany w 2011 roku jako oficjalny pakiet klocków, dziś ma szansę powrócić w odświeżonej i znacznie bardziej dopracowanej formie, dzięki społeczności właśnie.
To najszybszy zestaw na całych Karaibach
Znany już społeczności LEGO Ideas użytkownik Tobnac, zaledwie dwa dni temu przedstawił światu swój najnowszy projekt bazujący na kultowej Czarnej Perle. Pomimo tak krótkiego czasu i braku większego rozgłosu, zestaw ma już prawie tysiąc polubień, co w związku z zasadami LEGO Ideas dodaje kolejne pół roku czasu na zebranie reszty z 10 tysięcy głosów, by mieć szansę na zostanie pełnoprawnym zestawem dystrybuowanym przez LEGO.

Całość zawierać ma 4590 elementów, co daje grubo ponad 3 tysiące elementów więcej względem zestawu wydanego w 2011 roku. Złożony zestaw ma także być znacząco większy od poprzednika. Biorąc pod uwagę gigantyczne maszty, to prawie metr wysokości oraz 107 cm długości statku. Choć na zdjęciach pozostają one nagie, autor zapewnia, że związane jest to z restrykcjami firmy, które polegają na zasadzie niedodawania do wstępnych projektów elementów, które nie znajdują się w repertuarze dostępnych części LEGO. Mają być jednak dodane do zestawu, jeśli ten przejdzie przez wszystkie etapy programu.

To samo tyczy się oczywiście modeli, które mają zasilić zarówno widziany gołym okiem, górny pokład, jak i warstwę znajdującą się pod nim, gdzie swoje miejsce ma zarówno kajuta kapitana, niewielka cela dla więźnia oraz przestrzeń mieszcząca drugi rząd wycelowanych we wrogie jednostki armat.
Wśród postaci, które rozlokować będziemy mogli dowolnie po statku znajdziemy oczywiście Kapitana Jacka Sparrowa czy Hectora Barbossę oraz Willa Turnera i Elizabeth Swann, wraz z resztą załogi Perły. Każda z nich wzorowana będzie na wyglądzie z pierwszej części filmu.

Cała budowla umiejscowiona jest na niewielkiej podstawie imitującej wodę. Trzeba przyznać, że projekt nawet bez załogi czy ogromnych żagli, wygląda naprawdę imponująco, a złote elementy które, kontrastują z czarną większością statku z pewnością przykułyby wzrok każdego odwiedzającego wasze mieszkanie gościa. To dokładnie tak samo jak w przypadku wypuszczonej niedawno na rynek przez LEGO dioramy przedstawiającej walkę Gandalfa z Balrogiem nad przepaścią w kopalniach Morii.
- Różności
- klocki LEGO