Idris Elba opowiada o tym, jak być złoczyńcą w Zemście rewolwerowca

W związku z niedawną premierą Zemsty rewolwerowca – brutalnego westernu z Idrisem Elbą w roli głównej – aktor wyjaśnia, co cechuje wyrazistego, dobrze napisanego złoczyńcę, i tłumaczy, jak go zagrać.

news
Ignacy Kruk 12 listopada 2021
1

Dostępny na Netflixie od 22 października western Zemsta Rewolwerowca opowiada klasyczną dla tego gatunku historię wendety. Wyjęty spod prawa Nat Love, dowiedziawszy się, że Rufus Buck – człowiek, który wymordował jego rodzinę – znów jest na wolności, postanawia zebrać swoich dawnych towarzyszy, by dokonać krwawej zemsty.

Postać owianego złą sławą złoczyńcy gra Idris Elba, który w ostatnim wywiadzie postanowił wyjaśnić, dlaczego często angażuje się właśnie w takie role. Aktor nie omieszkał również wspomnieć, jakie są według niego fundamentalne cechy wyrazistego czarnego charakteru:

Jak powiedziałem już kiedyś, złoczyńcy zdają się być po prostu lepiej napisani. Myślę, że trzeba włożyć wiele pracy w kreację takiej postaci. Nie wystarczy, by była ona po prostu zła, ważne jest też, dlaczego jest właśnie taka. Czarne charaktery to najczęściej postacie, na które trudno nie zwracać uwagi, gdy pojawiają się na ekranie. Są potężni, budzą grozę, a granie ich to niezła zabawa. Rufus Buck w Zemście Rewolwerowca nie mówi zbyt wiele – jest typem człowieka, który morduje wszystko, co jest w zasięgu wzroku. Taki ma styl. Z kimś takim nikt nie chce mieć do czynienia, a brutalny początek filmu doskonale pokazuje prawdziwe oblicze tej postaci.

Cały materiał możecie obejrzeć poniżej:

Autor: Ignacy Kruk

54 lata temu ten mały chłopiec po raz pierwszy stanął przed kamerą, dziś jest jedną z największych gwiazd Marvela

54 lata temu ten mały chłopiec po raz pierwszy stanął przed kamerą, dziś jest jedną z największych gwiazd Marvela

Kiedy 3. sezon serialu Bridgertonowie będzie na Netflixie?

Kiedy 3. sezon serialu Bridgertonowie będzie na Netflixie?

Czy Rebel Moon - część 3 powstanie?

Czy Rebel Moon - część 3 powstanie?

Henry Cavill twierdzi, że „może być za stary” do roli Jamesa Bonda

Henry Cavill twierdzi, że „może być za stary” do roli Jamesa Bonda

„Największa głupota wszech czasów”. Producent z Netflixa nie jest fanem sposobu, w jaki wydano Fallouta

„Największa głupota wszech czasów”. Producent z Netflixa nie jest fanem sposobu, w jaki wydano Fallouta