filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 12 kwietnia 2021, 12:52

autor: Karol Laska

Henry Cavill nagrodził członka ekipy Wiedźmina za wykonaną pracę

Miłą niespodziankę sprawił Henry Cavill jednemu z członków ekipy pracującej nad drugim sezonem netfliksowego Wiedźmina. Aktor postanowił docenić wysiłek swojego kolegi z planu.

Wszyscy doskonale wiemy, że za filmy i seriale odpowiadają nie tylko reżyserzy, scenarzyści, operatorzy i aktorzy, ale i cała masa ludzi stojących gdzieś na uboczu, wpływających na proces produkcyjny z zupełnie innej strony. Takimi osobami stały się w czasach pandemii instruktorzy BHP, odpowiadający za zachowanie wszelkich zasad higieny osobistej na planie. Nie inaczej było w przypadku netfliksowego Wiedźmina.

O dokonaniach takowego pracownika nie zapomniał gwiazdor wspomnianego serialu, Henry Cavill (wraz z resztą ekipy zdjęciowej). Wręczył on instruktorowi list z podziękowaniami oraz odznakę z Wiedźmińskiej Szkoły Cechu Wilka. O tym niezwykle miłym geście poinformował brat nagrodzonego, można tak raczej powiedzieć, współtwórcy dzieła. Opublikował on na Reddicie zdjęcia, które służą jako dowód dobroduszności hollywoodzkiego aktora.

List i odznaka od Cavilla. Źródło: DickGraysonFR 1, Reddit

To był dopiero kawał roboty, nieprawdaż? Pandemia mogła okazać się początkiem końca tego projektu, jednak twoja wytrwałość, poświęcenie i niezłomność sprostały wyzwaniu. Niezależnie od tego, czy chodziło o wykonywanie testów na COVID-a, naukę korzystania z masek bądź przyłbic, czy też o jakiekolwiek inne trudności, z którymi musieliśmy się borykać – sprawiłeś, że praca na planie była możliwa. Dziękuję ci. Twoje zdrowie!

Ze szczerymi wyrazami szacunku,

Henry Cavill.

  1. Serial Wiedźmin na Netflixie
  2. Świat Wiedźmina to Twój skarb, Netflixie. Nie schrzań tego
  3. 10 wątków z książek o wiedźminie, które Netflix powinien rozbudować

Karol Laska

Karol Laska

Swoją żurnalistyczną przygodę rozpoczął na osobistym blogu, którego nazwy już nie warto przytaczać. Następnie interpretował irańskie dramaty i Jokera, pisząc dla świętej pamięci Fali Kina. Dziennikarskie kompetencje uzasadnia ukończeniem filmoznawstwa na UJ, ale pracę dyplomową napisał stricte groznawczą. W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego. Aktualnie redaguje i tworzy treści w dziale publicystyki. Od lat męczy najdziwniejsze „indyki” i ogląda arthouse’owe filmy – ubóstwia surrealizm i postmodernizm. Docenia siłę absurdu. Pewnie dlatego zdecydował się przez 2 lata biegać na B-klasowych boiskach jako sędzia piłkarski (z marnym skutkiem). Przesadnie filozofuje, więc uważajcie na jego teksty.

więcej