Ta klawiatura kosztuje 580 złotych, a wygląda jakby tekstury jeszcze się nie załadowały. To ukłon w stronę epoki pierwszych gier 3D
Spokojnie, proszę nie regulować monitorów. Ta klawiatura naprawdę wygląda, jakby tekstura wysokiej rozdzielczości się nie załadowała. Oto nowy model BLUR od Higround.

Na pewno starsi gracze pamiętają czasy gamingu, gdy wyobraźnia miała jeszcze trochę pracy. Wynikało to z tego, że możliwości sprzętowe komputerów i konsol były zbyt małe, aby w grze mógł być dopieszczony każdy detal.
Zbyt bliskie przypatrywanie się zakamarkom poziomu ukazywało nam szpetne modele i tekstury w wybitnie niskich rozdzielczościach. Wielu z nas mimo wszystko ma do tej epoki sentyment i prawdopodobnie dla takich osób skierowany jest nowy model klawiatury firmy Higround.
Chyba nie wczytała się tekstura
Higround Basecamp 75+ Keyboard BLUR to urządzenie, na które patrząc mamy ochotę przeładować stronę klawiszem F5. Klawisze wyglądają w tak sposób, jakby zdjęcie się nie załadowało w pełni. Ten efekt jest jak najbardziej celowy i zamierzony, producent tak zaprojektował nadruk klawiszy, aby wywołać właśnie takie wrażenie. Wielu z nas może to przypominać na przykład pierwszego Half-Life lub stan Cyberpunka 2077 chwilę po premierze.

Oprócz nietuzinkowego wyglądu to solidna klawiatura mechaniczna w formacie kompaktowym 75+. Posiada ona przełączniki HG Blitz z wczesnym punktem aktywacji, funkcję hot-swap a także podświetlenie RGB. Klawiatura jest wytłumiona wieloma warstwami mat piankowych i silikonowych, a switche są fabrycznie nasmarowane. To wszystko, aby zminimalizować jakiekolwiek dźwięki wydawane przez ten rodzaj urządzeń.
Highround zapewnia, że dzięki temu klawiatura posiada brzmienie „thock”, które jest poszukiwane przez graczy i osoby piszące. Nakladki klawiszy są wykonane z tworzywa PBT, niestety nie przepuszczają one światła (można je wymienić na inne, ale wtedy stracimy oryginalny efekt). Klawiatura kosztuje 159,95 dolarów (ok. 587 złotych) w sklepie Higround.