Gry na Commodore 64, Amigę i ZX Spectrum powracają na rynek
nie wróżę temu rynkowi rozwoju, chyba że chałupnicza sprzedaż kilku kaset przez Zenek INC i Geniu Sp. z o.o.
tygrysek ---> Nie popadajmy w euforię, że będzie to sukces na miarę GTA: San Andreas, ale pieniądze i tak z tego zrobią. Scena jest bardzo silna, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych. Najlepszym przykładem jest Atari Flashback - joystick z 30 grami podpięty do telewizora. W epoce emulatorów wszystkiego, sprzedali tego ponad 700 tysięcy sztuk i to za niezłą sumkę.
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-06-30 12:20:43]
no dobra ale SKĄD wziąść taki komputer?
Miałem kiedyś ZX Spectrum ale się popsuł. Już dobre 10 lat jak go wywaliłem.... :(
bez zbędnego optymizmu
joy zaprogramowany a kasety ... nie byłbym aż nadto optymistą. ale każdy orze jak może :)
MrXX ---> Np. z Allegro, chociaż u Polaków kupowanie starych komputerów to ryzyko.
Mój Commodore 64 ze stacją dyskietek 1541 (5"25), Action Replayem i paroma innymi rzeczami leży w szafie...
Byłoby jeszcze fajnie, gdyby wznowiono produkcję takich starych maszynek wraz z osprzętem - no, może z kilkoma modyfikacjami: wyjściem na monitor PC, w innej obudowie, z gniazdem klawiatury PS/2, przejściówką do współczesnych dżojstików ...
Chętnie odpaliłbym sobie takiego C-64 z SuperCPU (zegarek 20MHz i - jeśli dobrze pamiętam - coś ze 2MB RAMu), stacją dyskietek 1581 (3"5), i dyskiem twardym (mam stary 6.4GB, który mógłbym poświęcić)...
ja miałem tylko komodora
Aaaa... i jeśli chodzi jeszcze o Amigę. Popatrzcie na sklep...
Mam Amige 500 w piwnicy:) Jak mi sie nudzi to podlaczam i gram w SWOSa lub Ufo:)
heh ja jeszcze posiadam amige 1200
i kilka orginalow:
Gunship 2000
Wing Commander
Skaut Kwatermaster
Syndicate
+ 200dyskietek z piratam (legalnie nagranymi jak jeszcze ustawy nie bylo)
hmm ciekawe czy to jeszcze dziala
Rzeczywiście łezka kręci się w oku. Swojego C-64 (razem z monitorem Neptun :)) sprzedałem gdzieś na początku lat 90, a Amigę 500 gdzieś ok. 1994 r. Pamiętam jak obserwowałem na giełdzie w Wawie przy ul. Grzybowskiej stopniowe wypieranie Amigi i Atari ST przez PeCety (oznaką tego było np. pojawienie się na Amigę Monkey Island 2 na 5 dyskietach :), która miała już o wiele gorszą grafikę w stosunku do VGA). Zdaje się, że znowu kupię Amigę aby przypomniec sobie stare, dobre czasy :).
A ja mam jeszcze ATARI ST 1MB RAM-u.
ATARI ST-e je, je ,je......
dluugi ---> uważaj lepiej, wiesz jak to leciało: atarowca wal z gumowca !
jeszcze lepiej by było jakby do tych gier robili lifting 8bitowców. ta sama zasada działania, ale eleftronika nowa. takie cudeńko mogłoby się w ręku zmieścić. : )
jakby był remake ZX Spectrum 48/128 to bym kupił :)
