Silent Hill f na PC zaliczyło niecodzienną wpadkę. Posiadacze zwykłej edycji gry na Steamie otrzymali dostęp do bonusów z wersji Deluxe i preorderów. Konami już ogłosiło, że to błąd i wkrótce zostanie naprawiony.
Wygląda na to, że właściciele pecetowej wersji Silent Hill f dostali niespodziankę, choć nie do końca planowaną przez wydawcę. Konami przypadkowo udostępniło część bonusów i dodatków z Edycji Deluxe oraz preorderów posiadaczom podstawowego wydania gry na Steamie.
Na Reddicie szybko pojawiły się doniesienia, że gracze, którzy kupili standardową wersję Silent Hill f, uzyskali dostęp do elementów zarezerwowanych dla droższych wariantów produkcji. Wśród nich znalazły się m.in. specjalne stroje oraz pakiet przedmiotów.
Nic jednak nie wskazuje na to, aby gracze dostali pełen zestaw. Nie ma potwierdzeń, aby standardowa wersja odblokowała np. cyfrowy artbook czy ścieżkę dźwiękową, które były reklamowane jako ekskluzywne dla droższego pakietu.
Konami przyznało się do pomyłki w oficjalnym wpisie w serwisie X. W oświadczeniu firma poinformowała:
Badamy problem dotyczący wersji Silent Hill f na Steamie, w której bonusy i zawartość dostępna w przedsprzedaży, nieobjęta zakupioną edycją, są tymczasowo dostępne. Wkrótce zostanie wydana łatka. Dziękujemy za nieustające wsparcie.
Nie ma więc wątpliwości, że wydawca szybko naprawi sytuację i zabierze nieplanowane prezenty (w przypadku cyfrowego artbooka etc. byłoby to niewykonalne, jeśli gracze stworzyliby ich kopie). Naturalnie w komentarzach pojawiły się prośby, aby Konami po prostu pozwoliło zachować dodatkową zawartość, ale trudno liczyć na taki scenariusz, gdyż oznaczałoby to, że osoby, które faktycznie zapłaciły więcej, wyrzuciły pieniądze w błoto – a to wizerunkowo i biznesowo nie wchodzi w grę. Jeśli więc macie w swojej bibliotece standardową edycję Silent Hill f i korzystacie z dodatkowych bonusów – cieszcie się nimi, póki możecie.
Co ciekawe, odpowiedzi pod wpisem Konami wcale nie skupiają się na „aferze bonusowej”. Zdecydowana większość komentarzy to narzekania na stan techniczny gry – gracze raportują m.in. problemy z optymalizacją i zacinanie się charakterystyczne dla produkcji stworzonych na Unreal Engine 5.
To niesamowite, że gra jest w takim stanie, w jakim jest, a oni uważają, że ważniejsze jest zabranie tego, co zostało dane, nawet jeśli była to pomyłka. Ale naprawianie gry? Och, poczekajcie – pisze jeden z użytkowników.
Należy podkreślić, że narzekania płyną nie tylko od graczy pecetowych, ale także użytkowników konsol PS5 i XSX/S.
Więcej:Gracze ARC Raiders są mocno podzieleni. Wszystko przez znaczące osłabienie zabezpieczonych skrytek
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
0

Autor: Kamil Kleszyk
Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.