Gracz relaksuje się podczas gry w Fallout 4 - obudowa komputera nagle „wybucha” i pęka
Eksplozja obudowy komputera podczas gry w Fallout 4 wzbudziła dyskusję na Reddicie. Społeczność spekuluje, co było prawdziwą przyczyną incydentu.

Sukces serialu Fallout na Amazon Prime spowodował wzrost popularności produkcji Bethesdy, które ponownie zdobyły szczyty bestsellerów w Europie. Wielu graczy chce teraz wypróbować gry z serii po raz pierwszy, podczas gdy inni wracają, żeby ponownie zanurzyć się w postapokaliptycznych realiach Stanów Zjednoczonych. Szczególnie popularną platformą stały się pecety, na którym dostępne są wszystkie tytuły z serii.
Na Reddicie swoje nietypowe doświadczenie z grą Fallout 4 opisał użytkownik o pseudonimie deathzombie15, który na swoją przygodę z uniwersum Bethesdy wybrał komputer. Jednak w trakcie rozgrywki doszło do incydentu, którego zdecydowanie nikt by nie chciał doświadczyć. Zdjęciem ze zdarzenia podzielił się na subreddicie pcmasterrace, najpopularniejszej grupie skupiającej graczy „pecetowych”.
Część komputera deathzombie15 w pewnym momencie nagle eksplodowała. Sam pokrzywdzony stwierdził, że zwyczajnie grał w Fallout 4, a jego obudowa po prostu wybuchła. Podkreślił przy tym, że komputer się nie przegrzewał, a nawet żartobliwie dodał, że po całej sytuacji już na pewno nie będzie.

W komentarzach pod postem użytkownicy zgodzili się co do przyczyny. Na zdjęciu widać uśmiechającego się Vault Boya, maskotkę serii Fallout, który nie pokazuje żadnych wyrzutów sumienia, a wręcz wygląda dumnie. Pomijając żarty, niektórzy członkowie społeczności starali się znaleźć faktyczne przyczyny „eksplozji”.
Pojawiły się różne teorie i domysły o przyczynie zdarzenia. Między innymi mlnm_falcon podejrzewał, że być może autor wpisu zbyt mocno przykręcił śruby mocujące, jednak zostało to wykluczone przez poszkodowanego.
Użytkownicy domZ1026 oraz CommercialEmpty6395 sugerowali, że powodem mogło być złamanie włoskowate. Mikropęknięcia mogą rozprzestrzeniać się do momentu, w którym osiągną punkt krytyczny i samoistnie pękną. Podejrzewali więc, że deathzombie15 uderzył kiedyś w obudowę stopą lub odkurzaczem, a podczas feralnej rozgrywki szkło nie wytrzymało i doszło do niespodziewanej eksplozji.
O prawdziwym powodzie, podobnie jak społeczność Reddita, możemy jedynie spekulować. Najważniejsze jednak, że deathzombie15 i jego komputerowi nic poważnego się nie stało. Po incydencie gracz wyłączył komputer, wyczyścił szkło i teraz szczęśliwie kontynuuje swoją rozgrywkę w Fallout 4.